Suga rzucił się na młodszego z pięściami. Nie wiedziałam co mam robić. Stałam i patrzyłam jak Jungkook obrywa od Sugi. Nie mogłam pozwolić na to, żeby mu coś się stało, dlatego szybko ruszyłam w ich stronę. Gdy byłam obok nich mocno odepchnęłam pijanego Sugę na co ten się przewrócił.
T/I - Wstawaj... - Wzięłam Kooka pod ramię i poszłam z nim do łazienki.
Chłopak usiadł na pralce a ja wzięłam apteczkę.
T/I - Musiałeś? - Powiedziałam przekładając mokry wacik do rany.
Jungkook - Nie mogłem pozwolić żeby cię wzywał...ała - Syknął gdy znowu przyłożyłam wacik.
T/I - Przecież nic by mi się nie stało. A teraz ty tu siedzisz, przeze mnie i krwawisz.... - Posmutniałam.
Jungkook - Przestań - Wstał i złapał moje ramiona - To nie twoja wina. - Pogładził moje włosy.
T/I - Ahhh czy ty musisz być taki hot... - Powiedziałam i po chwili zasłoniłam swoje płonące policzku.
Na moje słowa chłopak tylko się zaśmiał po czym dotknął mojego policzka. Uniósł moją twarz do góry po czym schylił się i pocałował mnie. Nie wiedziałam co zrobić ale po chwili oddałam pocałunek. Jego usta były takie puszyste że mogłabym je całować cały czas. Chłopak oderwał się ode mnie i złączył swoje czoło z moim.
Jungkook - Czujesz coś do mnie?
T/I - C-co.... - spaliłam buraka i spuściłam głowę. Jednak po chwili zdecydowałam się odpowiedzieć - Tak...
Chłopak uśmiechnął się po czym wziął mnie na ręce.
Jungkook - Zostaniesz moją księżniczką?
T/I - ... Zostanę... - Uśmiechnęłam się.
....
Siedziałam w salonie cały czas myśląc o rozmowie z Jungkookiem. No bo kurwa. Wyobrażacie sobie być z Jungkookiem?! Tym Jungkookiem z BTS?! Nic nie mogło do mnie dotrzeć do momentu gdy zostałam przerzucona przez ramię i zabrana do pokoju Sugi...
________ Niedługo kolejny!❤❤❤
¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra.