Stałam z spuszczoną głową opierając się plecami o budynek. Łzy spływały mi po policzkach, a na ciele pojawiła się gęsią skórka. Bałam się... Na ulicy nie było ludzi a na dodatek było ciemno. Tak bardzo chciałbym się do kogoś przytulić.
Stałam jeszcze chwilę myśląc gdy nagle, usłyszałam głośne wołanie. Podniosłam głowę i zobaczyłam z daleka biegnącego w moją stronę Suge. Myślałam, że się zatrzyma jednak ten od razu przyciągał mnie do siebie i mocno przytulił.
Suga - Nigdy więcej... Nigdy rozumiesz?!
T/I - Ja...przepraszam - Zaczęłam płakać jak małe dziecko. Suga cały czas głaskał mnie po plecach przez co czułam się bezpieczniej.
Suga - Chodźmy do domu.
T/I - Nie chce...
Suga - Skarbie - Złapał moje policzki - Chodź... Jestem z tobą.
Złapał mnie delikatnie za rękę po czym zaczęliśmy iść.
...
Gdy byliśmy przed domem chłopaków zatrzymałam się. Nie chciałam widzieć Jungkooka.
Suga - No chodź - Pociągnął mnie delikatnie.
Kiedy byliśmy już w środku od razu pobiegłam do pokoju Sugi, nie zwracając uwagi na wołających mnie chłopaków.
Jin - Suga wszystko z nią w porządku?
Suga - Tak... Nic jej nie jest.
Jimin - To dobrze- westchnął - Idź do niej. Pogadamy jutro.
....
Siedziałam na łóżku skulona. Bałam się reakcji Jungkooka na to wszystko...
Nawet jeśli nic do niego nie czuje to zraniłam go i to bardzo.
Suga - Wszystko ok? - Wszedł do pokoju.
T/I - Nie... J-ja przepraszam, że wam nie powiedziałam.
Suga - Już o tym nie myśl. - Przytulił mnie.
T/I - Suga... - Odsunęłam się od niego. - Ja rezygnuje.
Suga - Co? Ale z czego?
T/I - Nie będę już tu pracować.
__________ Nudzi mi się😣 chce ktoś popisać o głupotach albo coś xd
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.