#9✔️

719 27 0
                                    

Ubrałam elegancką sukienkę, buty na obcasie, zrobiłam trochę mocniejszy makijaż niż zwykle oraz rozupuściłam włosy.

Rokiego zapięłam na smyczy i wyszliśmy z domu. Wsiedliśmy do auta Igora a psa wpuściliśmy do tył.
- Zaczynam się powoli stresować
- Mała, nie bój się moja mama jest bardzo sympatyczną osobą napewno cię polubi co do brata, może zrobić wszystko..
- Właśnie najbardziej stresuje mnie jego obecność

- Też się boje co zrobi.
Po chwili dojechaliśmy do mieszkania Igora. Chłopak szybko się przebrał i dalej ruszyliśmy w trasę. Droga minęła nam szybko i śmiesznie. Zaparkowaliśmy pod blokiem. Wysiedliśmy z auta i zabraliśmy Rokiego. Po chwili byliśmy pod drzwiami mieszkania.

Zapukaliśmy a drzwi otworzyła nam uprzejma blond ynka.
- Jak wspaniale że jesteście! Witaj synku!
- Cześć mamo
- Dzień dobry
- Dzień dobry dziecko! Jaką ty śliczna! Proszę wchodźcie.
Gdy weszliśmy na kanapie ujrzeliśmy wysokiego blondyna. Igor nawet się z nim nie przywitał. Mama Igora zaprowadziła nas do stołu gdzie od razu zaczęła się rozmowa.
- Chryste jaka je niewychowana, zapomniałam się przywitać jestem Basia
- Oliwia miło mi
Podała mi rękę na przywitanie.

- Jakie śliczne imię. Powiedz czym się zajmujesz?
- Jestem tatuażystką, prowadzę własne studio tatuażu.

- No w końcu Igorek znalazł sobie pożądną dziewczynę
- Nawet Ola nie dorównuje Oliwii,
Do stołu podszedł brat Igora

- Olku może przywitasz się?
Upomniała go kobieta
- Cześć jestem Olek

- Oliwia miło mi
- No Igor muszę się ciebie zapytać czegoś poważnego
- Czego?
- No wiesz, fajna w łóżku jest ta Ewka? No wiesz ta czarna?

Zamknęłam oczy a wszystkie nieprzyjemne wspomnienia wróciły w kilka sekund. Igor zobaczył mój stan.

- Zamknij się!
- No co braciszku? Nie pochwalisz się jak dobrą dupę pieprzyłeś?
Na moich policzkach ciekły ciepłe łzy, Igor miał rację co do Olka.
- Zamknij się chuju! Kurwa nie wspominaj tego!
- Czyli jednak jest chujowa? O to nie warto brać, chociaż jak braciszek brał to w sumie czemu ja nie?

- Nie rozumiesz że ona mi czegoś dosypała do picia?!
- Uuu czyli fajna niegrzeczna

- Przepraszam..
Nie wytrzymałam emocji, pobiegłam do łazienki, zamknęłam się i zsunęłam się po drzwiach płacząc...

- Ty chuju widzisz co zrobiłeś?! Zawsze musisz tak robić?!

Potem usłyszałam pukanie do drzwi łazienki oraz Igora.
- Kochanie, proszę otwórz
Powiedział spokojnym tonem
Posłusznie zrobiłam to o co mnie poprosił.

Gdy otworzyłam mu drzwi, momentalnie mnie przytulił. A ja do niego.
- Wyszedł i już nie przyjdzie dopóki my będziemy.
Spojrzałam na chłopaka a on otarł moje łzy i pocałował czule moje czoło. Uwielbiam kiedy tak robi.

- Dlaczego on tak robi?
Zapytałam powoli dochodząc do siebie
- Chce mi cię odebrać
Przytuliłam chłopaka.
- W życiu mu się to nie uda

Igor szeroko się uśmiechnął a ja pocałowałam go w policzek po chwili wróciliśmy do mamy Igora.
- Kochani przepraszam was za niego, zawsze taki był.
- Nic się nie stało mamo ale proszę następnym razem jak go nie będzie to dzwoń do nas a my przyjedziemy, nie chcę aby rozwalił mi kolejny związek.
- Rozumiem cię Igorku, zrobię jak mówisz.

- Mamo przepraszamy ale będziemy już spadać, za dużo wrażeń jak na jeden dzień
- Dobrze rozumiem dowodzenia
- Dowodzenia
Odpowiedzieliśmy chórem wsiedliśmy do auta i pojechaliśmy do domu.

- Może przenocujesz u mnie?
Zapytałam z uśmiechem chłopaka
- Może zamieszkasz u mnie?
Zapytał a na mojej twarzy pojawił się uśmiech.
- Pewnie!
Chłopak bardzo ucieszył się na moją odpowiedź.

Pojechaliśmy po moje rzeczy i szybko znalazłam się w mieszkaniu Igora.

5 tygodni później

Z Igorem układa nam się wspaniale niż nigdy do tąd, tego dnia wychodziłam do studia.
- To ja lecę Igi
Pocałowałam chłopaka w policzek i wyszłam z mieszkania.
Postanowiłam że pójdę pieszo, nie było daleko. Co później się okazało była to najgorsza decyzja w moim życiu..

Przechodziłam przez jezdnię, zgodnie z przepisami gdy nagle poczułam ogromny ból a potem ciemność..

Tatto Boy. || ReTo [ZAKOŃCZONE]Where stories live. Discover now