BSD na Messengerze

Mafia przegrała w grę, bo Ango zjadł cukierki pudrowe

Mori: Wróciliśmy.

Fukuzawa: Chyba raczej uciekliście i to z więzienia, a to nielegalne.

Fukuzawa: Dzwonię na policję.

MAngo: Nie ma sensu, przechytrzyli nasz cudowny plan.

Akutagawa: Gdybym wiedział, że to przez to siedzimy, to uciekłbym wcześniej. Przecież to nie ma sensu i mówię to ja.

Chuuya: Niestety szef jest indywidualistą.

Fukuzawa: Boję się spytać, ale co to za cudowny plan.

MAngo: Dazai dał mi takie fajne proszki, jak atakowaliśmy siedzibę Mafii Portowej  i wpadłem na świetny pomysł, że skoro chcemy ich zamknąć w więzieniu, a wszyscy są w środku, to dlaczego nie uznamy za więzienie ich bazy.

Oda: Dazai, jak mogłeś naćpać Ango?

Dazai: Mógł nie brać, to nie moja wina, że wziął. Trochę samokontroli czterooki.

MAngo: Świetne wytłumaczenie.

Chuuya: Chcesz mi powiedzieć, że to przez Dazai'a siedzieliśmy tyle czasu w budynku? Czemu wszystko musi być przez niego?

Dazai: Powtarzam, że to nie przeze mnie tylko pazerność Agno. Jak można coś ode mnie wziąć, trzeba być chyba zjebem.

MAngo: Spytałeś się, czy chcę cukierka pudrowego chory pojebie. Skąd Ty je w ogóle wziąłeś?

Dazai: A znasz innego pedofila w okolicy?

Mori: Czyli to Ty ukradłeś moje cukierki? Wiesz, jak trudno bez nich porwać dzieci?!

MAngo: ...

Chuuya: Lecz się szefie, naprawdę.

Nakajima: Czyli w ten sposób uratowałeś życia najmłodszych. W końcu zrobiłeś coś dobrego, gratuluję.

Dazai: Widzę, że dalej się denerwujesz. 

Fukuzawa: Wiesz, przez tę izolację nie zrobiłeś nic złego, więc w dalszym ciągu możesz wrócić.

Nakajima: Nie, podziękuję. Bez Dazai'a moje życie w końcu nabrało sensu.

Dazai: Nie wierzę, że nie pozabijaliście się z Akutagawą.

Akutagawa: Podjąłem wyzwanie, żeby oglądać serial 'Przyjaciele', dopóki się nie zaśmieję. Finalnie zmusiło mnie to do obejrzenia całego, chociaż z każdą minutą traciłem jakąkolwiek chęć do życia, a gdy robiłem przerwę na spanie, to miałem nadzieję, że już nigdy się nie obudzę.

Nakajima: Wystarczyło powiedzieć, że byłeś zajęty.

Akutagawa: Świat musiał poznać mój ból.

Nakajima: Nie jest taki zły, już nie przesadzaj.

Akutagawa: Powiedz to sierotom z zakładu, który zniszczyłem w furii po zakończeniu seansu.

Akutagawa: Tylko to może być trudne, ponieważ nie żyją.

Nakajima: Nie no, złamałeś tym wspaniały plan Ango, więc tym razem jakoś to przemilczę.

Fukuzawa: Ale wy tam w środku siedzieliście? Nie wpadliście na to, że to trochę bez sensu?

Chuuya: Może byśmy wpadli, jakby Mori powiedział nam szczegóły.