Ostatni oddech, ostatnie spojrzenie za siebie. Wydech. Potem nicość. Nova skrupulatnie planuje samobójstwo, jednak nieustannie coś jej przeszkadza. Raz marudząca sąsiadka w potrzebie, innym razem zamknięty sklep na rogu ulicy, w którym miała kupić naprawdę dobrą whisky do popicia kilkunastu tabletek. Jeszcze innym razem zwykła bójka osiedlowych ważniaków, po której zakończeniu pojawia się na komendzie policji. Tym razem plan wydaje się idealny. Koniec lata, deszczowa lecz ciepła noc i ten most, na którym spotkanie kogokolwiek graniczy z cudem. Ale znów pojawia się przeszkoda. Tym razem w postaci pijanego studenta o niewyparzonym języku. (c) twentyonecoldplay; 2020