opowiadanie jak każde inne o tej tematyce co nie
peter po prostu źle przepisuje numer i trafia na obca mu osobę której już na samym początku powiedział za dużo
may tutaj (prawdopodobnie) nie umrze no i Peter ma troszkę wyjebane ego
opowiadanie jak każde inne o tej tematyce co nie
peter po prostu źle przepisuje numer i trafia na obca mu osobę której już na samym początku powiedział za dużo
may tutaj (prawdopodobnie) nie umrze no i Peter ma troszkę wyjebane ego
Wszystko powoli zaczyna się układać, choć nie da się ukryć, że rozstanie z Jacobem jest dość przykrym doświadczeniem. Nie zmienia to jednak faktu, że mając u swojego boku kochającego Edwarda i perspe...