Rozdział zawiera tematykę uszczerbku na zdrowiu psychicznym i fizycznym, jak i wspomnienie śmierci, co może być tematem drażniącym.
Jeżeli jesteś na nie wrażliwy, nie czytaj!
Jeon Jungkook:
Nie jest dobrym ignorowanie wszelkich sygnałów, jakie twoje ciało wysyła. Czasami nawet z pozoru niegroźne przeziębienie, bez leczenia, odpowiednej opieki i wypoczynku może przerodzić się w dość poważny problem, którego pozbycie się może nie być tak przyjemne i proste. Tak zdarzyło się w twoim przypadku. Zaczęło się niewinnie: lekki kaszel, niewiele znaczący ból gardła, trochę zatkany nos i pulsujący, łagodny ból głowy. Wszystko spisywałaś na zmęczenie i stwierdziłaś, że odpoczniesz na wycieczce z Jungkook'iem, na którą już dawno się umawialiście. To był jednak potężny błąd. Gdy wróciłaś, wszystko zaczęło się ze zdwojoną siłą uderzenia. Powoli cię to po prostu pokonało.
⚬ Co się przytrafiło: Poważne zapalenie oskrzeli.
⚬ Z początku to był tylko nieco irytujący kaszel, który zdołałaś zwalczyć kilkoma pastylkami do ssania.
⚬ Jungkook nie bardzo na pierwszy rzut oka zauważył, że coś jest z tobą nie tak, ale nie można powiedzieć, że był całkowicie ślepy na twoje zachowanie. Zaczął mieć na ciebie lepsze oko.
⚬ Nie chciałaś, aby Jungkook o tym wiedział. Doskonale znałaś jego podejście do zdrowia i byłaś pewna, że jeżeli wyjawisz mu, iż przez dłuższy czas się sama ze sobą męczysz, to skwituje to chamskim uśmieszkiem i długim kazaniem.
⚬ Zdecydowałaś się, że czas udać się do szpitala, ponieważ twoja gorączka zaczęła zahaczać o liczbę czterdzieści na liczniku termometru.
⚬ Gdy skierowano cię na oddział, wiedziałaś, że wszystko już zakończone i musiałaś go poinformować. Nie chciałaś jednak i długo się wahałaś, ponieważ spodziewałaś się jego wściekłości i zdenerwowania.
~~~
Wykonałem ostatni obród, tuż przed skokiem, gdy do moich uszu dobiegł dźwięk mojego telefonu. Przedzierał się przez wszystko wysoką w brzmieniu melodyjką, co wytrąciło mnie z mojego rytmu i skupienia. Spojrzałem lekko zrezygnowany w lustro, wiedząc, że znów na nowo będę musiał powtarzać ten trudny fragment, jaki ćwiczyłem już dobre półtora godziny. Wreszcie z ciężkim westchnieniem powlokłem nogami w kierunku telefonu. Jednym przyciskiem odłączyłem głośną muzykę. Widziałem na ekranie komórki wyświetlający się numer [T.I.]. Z jednej strony było mi miło, że dzwoniła wieczorem, z drugiej – no musiała mi akurat teraz przeszkodzić?
– Halo? – mruknąłem nieco oziębłym tonem do słuchawki.
– Hej, Jungk... – nie zdołała nawet do końca się przywitać. Jej głos załamał się potężnie, tak że resztka mojego imienia była zlepkiem tylko zachłyśniętych liter, które wydobywały się ze ściśniętego gardła. Brzmiało niekomfortowo i nie wiedziałem czym też było.
– Auć! – rzuciłem, przekazując całą swoją uwagę na telefon. – Nie brzmisz za dobrze.
– Bo też za dobrze się nie czuję – odpowiedziała mi bardzo zachrypniętym i łamiącym się tonowo głosem. Nie byłem w stanie dosłyszeć, czy mówi to płaczliwie czy wściekle.
– Twoje gardło... Brzmi naprawdę źle. Może napij się ciepłej herbaty. Powinno ci pomóc.
– Zrobiłabym tak, gdybym mogła.

ESTÁS LEYENDO
Reakcje BTS
FanficReakcje - wyobrażenie sobie sytuacji w roli głównej z popularną osobą, która po krótkim opisie zwieńczona jest ruchomym obrazem (gifem) mającym za zadanie zobrazowanie nam całej sytuacji w rzeczywistości. Bohaterowie: Jungkook - Jeon Jungkook ❤ V...