55. Gdy się boisz:

4.1K 90 30
                                    

Z powodu horroru, książki, filmu, itd...

Jeon Jungkook:

Kookie jest, delikatnie mówiąc, nieustraszony. Czerpie przyjemność dosłownie ze wszystkiego, jest wiecznie podekscytowany, a i horrory mu nie straszne. Istnieje niewiele rzeczy, które są w stanie go przestraszyć i mimo iż większość z nich jest totalnie błaha (dla przykładu zwykła mikrofalówka), to wciąż istnieją, a ktoś kreatywny jest w stanie je dobrze wykorzystać. Dawno jednak się zdarzyło się, aby przestraszył się całkowicie co mogłoby spowodować jego wzdrygnięcie, czy chęć ucieczki. Chyba musiałby mu ktoś nóż pod gardło podstawić.


⚬ Co cię przestraszyło: FNAF 4 (Five nights at Freddy's) – gra komputerowa.

⚬ Lubi oglądać horrory, gdyż lubi czuć ten dreszczyk emocji i napięcia.

⚬ Wciąż poszukuje nowych, kreatywnych i oryginalnych dróg, jakie stosują horrory na przestraszenie widza.

⚬ Znajduje przyjemność w fakcie, że przytulasz się do niego, ilekroć coś cię przestraszy.

⚬ Bawi go granie sobie twoją psychiką i straszenie cię tematem filmu, gry, czy historii, która przyprawiła cię o ciarki na ciele.

⚬ Jest złośliwy – lubi cię zmuszać do tego, czego ty nie chcesz.


~~~  


– Nie sądzisz, że ta lampa wygląda, jak Foxy? – spytała zupełnie od czapy [T.I.], kiedy leżałem sobie spokojnie w kołdrze.

Spojrzałem w jej kierunku, wpierw posyłając jej dziwny wzrok, po czym faktycznie zwróciłem swoją uwagę na wiszącą u sufitu konstrukcję. Nie ważne jak bardzo bym się jej przyglądał, jak bardzo wielu szczegółów w ogóle bym szukał, z żadnej perspektywy lampa spowita w delikatnym mroku nie przypominała mi jednookiego lisa z gry „Five Night's at Freddy's".

– Nie wiem co bierzesz, ale błagam bierz pół – powiedziałem na wpół pełny podziwu dla jej wyobraźni. – A tak w ogóle... Nie powinnaś się już zbierać do dormu? Zaczyna się ściemniać. – Pokazałem ręka na okno, przelotem spoglądając na zegar.

– Kookie... Mogłabym zostać? – spytała nieśmiało. Uśmiechnąłem się złośliwie.

– A mógłbym wiedzieć dlaczego? – mój głos był pełen kpiny i przeczucia odnośnie tego, co zaraz padnie z jej ust.

– Miałeś racje, ok? Ta gra nie była dla mnie! Przyznaje się bez bicia!... To... To było straszne... Wszystko... Cała ta fabuła i... te animatroniki... wszystko. Teraz boje się robić cokolwiek sama... – wyznała, dość nieśmiało, zwieszając głowę pod sam koniec.

– Sama chciałaś zagrać w to, co ja ostatnio tak bardzo kocham. Pozwoliłem ci. Praktycznie i teoretycznie to twoja wina. Ostrzegałem cię, że możesz do tego źle podejść, a mimo wszystko to zrobiłaś – rzekłem beztrosko, rozkładając się na łóżku.

– Chciałam wzbudzić w tobie jakiekolwiek poczucie litości i współczucia. No to mi wyszło... – palnęła sarkastycznie.

– Tylko mi nie mów, że aż tak się przestraszyłaś?

– Sam się przekonasz w nocy, jak będę do ciebie dzwonić z tekstem „nie mogę spać, bo się boje".

– Przecież to był tylko uroczy miś, który na ciebie wyskoczył.

Reakcje BTSWhere stories live. Discover now