-13-

94 9 2
                                    

tlisz się ostatnim tchnieniem
dogasającej świecy
co skrząca, krztusi się dymem
dogasa wśród szarych kłębów

wśród teatralnych szeptów
w pół-uchyleniu powieki
dłoni mocno ściśniętej
w drżeniu, dotyku i słowie

zarzucasz daleko ręce
próbując chwycić się świateł
co jak łzy błysną w twych oczach
ten jeszcze ostatni raz

WIERSZE - długo skrywaneWo Geschichten leben. Entdecke jetzt