H.S: Ivette co się z tobą działo.
J: Nie chce o tym rozmawiać Harry. H.S:Ivette martwilem się.
J: Przepraszam. Nie chciałam
H.S: Jest okej. Co się stało?
J: Nie mogę Ci powiedzieć. Uznasz mnie za psychiczną i zostawisz jak wszyscy
H.S: Nie jestem taki IvyJ: Nie chce Harry. Nie mogę
H.S: Opowiesz mi o tym kiedyś?
J: kiedyś napewno
H.S: Będę czekał Ivy
J: To sobie poczekasz
H.S: Dla Ciebie warto czekać
J: Aww...rzygam tęcząH.S: Fajnie byłoby rzygać tęczą
J: Fajniej by było Rzygać cukierkami. Potem mógłbyś zjeść własne rzygi
H.S: to było...ohydne ale pomysłowe
J: Wyobraź to sobie *_*
H.S: Wyobrażam i fu,ale takie fajne fuJ: ajsjdbs *-*
H.S: shsidhd *_*J: sbdhaishdujsbdhzd *_*
H.S: shdudidjshd *_*J: chce pianki
H.S: Kupię CiJ: Kocham Cie!
H.S: Ivy, czy możemy się spotkać?
J: Na serio?
H.S: Na serio
YOU ARE READING
Messenger | h.s.
RandomUsiadłam na łóżku i zalogowałam sie na Facebooka. Zaczęłam przeglądać nowe posty kiedy dostałam zaproszenie do znajomych. Nie sprawdzając kto to przyjęłam je. Chwilę po tym wylogowalam się z Facebooka ale mój telefon zawibrowal. Dostałam wiadomość n...