***
- Ech...- westchnął Kakashi po długim milczeniu.- Wygląda na to, że moje przeczucia się sprawdziły.- odezwał się Kakashi
- Przeczucia?- powtórzył zaskoczony Tazuna
- Ten zamaskowany...- zaczął Kakashi, co zaskoczyło Sakurę
- Tak jak myśleliśmy.- potwierdził Sasuke
- Więc udając Oinina Ukrytej Wioski Mgły, oszukał nas?- zapytał dla upewnienia Tazuna
- To oczywiste, że jest towarzyszem Zabuzy. Stoi teraz u jego boku.- potwierdził Kakashi
- Jak śmie pokazywać się po tym co zrobił?- zapytała oburzona Sakura
- Nikt nie lubi ludzi, którzy są tak bezczelni.- westchnął szarowłosy
- Kakashi-sensei, on jest lepszy od ciebie!- zawołała Sakura
- Och... No tak...- powiedział jedynie
- To ja będę z nim walczył.- powiedział pewnie Sasuke.- Okłamał nas w ten sposób. Nienawidzę takich oszustów.- wyjaśnił zaraz
- Jesteś taki spoko, Sasuke-kun!- powiedziała pod wrażeniem Sakura
'Ona chyba lubi wszystko w Sasuke. Nie tylko jak coś powie, ale w jaki sposób się zachowuje' pomyślała niepewnie Mikaira
- Imponujący młody człowiek. Nawet jeśli wodne klony mają siłę dziesięciokrotnie mniejszą niż oryginał, to mimo wszystko.- stwierdził Haku
- Ale zdobyliśmy pierwszą przewagę. Idź.- polecił
- Tak.- potwierdził i jako pierwszy zaatakował w bardzo dziwny sposób, jednak Sasuke w porę zdołał zablokować atak Haku swoim kunaiem
- Sakura, stań przed Tazuną-san i nie odchodź na krok. Mikaira, bądź gotowa do pomocy Sasuke.- polecił Kakashi
Sasuke z łatwością był w stanie nadążyć za atakami Haku i je blokować. Działo się to bardzo szybko, aż za szybko, by cokolwiek wyłapać.
- Nie chcę cię zabijać.- powiedział Haku, gdy ich bronie się skrzyżowały.- Ale się nie poddasz, prawda?- zapytał dobrze znając odpowiedź
- Nie bądź głupi.- odpowiedział mu pokrótce
- Rozumiem... Jednakże nie będziesz mógł dotrzymać mi kroku następnym razem. No i zdobyłem już drugą przewagę.- stwierdził pewnie
- Drugą przewagę?- powtórzyła pod nosem Mikaira w tym samym momencie, co Sasuke
- Pierwszą przewagą jest woda na ziemi. Drugą jest to, że zająłem twoją jedną rękę.- odpowiedział.- Będziesz mógł tylko uciekać od moich ataków.- dodał
Wtedy zdarzyło się coś niemożliwego. Zamaskowany chłopak był w stanie zawiązywać pieczęcie jedną ręką
- Hijutsu: Sensatsu Suisho.- powiedział
Woda, która znajdowała się pod nimi zaczęła się unosić i przybrała postać wodnych igieł, które ruszyły na Uchihę oraz stojącą blisko białowłosą. Sasuke zebrał chakrę w nogach i skoczył nim ataki zdołały go dotknąć. Z kolei Mikaira skupiła swoją chakrę
- Hakkesho Kaiten!- zawołała, a wokół niej zebrał się wir, który z łatwością odbił wszelkie ataki. Gdy tylko wszelkie igły się skończyły, dwójka genninów przystąpiła do ataku
(zapewne po tym ataku będziecie wiedzieli jakie jest jedno z czterech kekkei genkai mojej bohaterki :) )
- Jesteś trochę za wolny.- stwierdził Sasuke pojawiając się za przeciwnikiem.- Od teraz to ty będziesz tylko uciekać przed naszymi atakami.- oznajmił pewnie

CZYTASZ
MIKAIRA |Sequel ASAMI| - *Naruto* |ZAKOŃCZONE|
Short Story"Potwór...dziwadło... Odkąd pamiętam, ludzie na mój widok omijali mnie szerokim łukiem. Szeptali, wyśmiewali, krzywdzili. Nie wiedziałam, czym sobie na to zasłużyłam? Przez to, że wyglądam inaczej niż oni? Że jestem bledsza i mam białe włosy? A może...