Karlnap

465 35 38
                                    

Hej stokrotki jak sie czujecie?
Miłego czytania <33

George pov

Obudziłem się wcześniej od Dreama. Jego ręka mocno trzymała mnie za talie tak jakbym miał zaraz uciec.
Ale no teorytycznie byłem głodny i chciałem coś zjeść.

10 minut później gdy już sie uporałem z ręką blondyna postanowiłem zejść do kuchni aby zrobić śniadanie.
Ale tym razem takie normalne.
Członkowie Dsmp jeszcze nie wyjechali ale mieli to zrobić już dzisiaj więc smutno.

Postanowiłem zrobić naleśniki.
30 minut później (wiem leniwa jestem ale co się dziwić. Jest godzina 7.48AM a ja rozdział pisze)
Gdy naleśniki były już zrobione postawiłem je na stół i postanowiłem obudzić innych.

Podłączyłem telefon do głośnika i zrobiłem wszystko na maxa.
Wszedłem w YouTuba i odpaliłem jakąś piosenkę.

Wszyscy po chwili się obudzili i zasiedli do stołu, a kilka sekund później przyszedł Dream razem z Nickiem.

Własnie Nick.

Trzeba z nim pogadać o pewnych sprawach (czytaj :Karl)
Więc podszedłem do Nicka wyłączając muzykę przy tym i go zaciągnąłem krzycząc do innych szybkie "Zaraz wracam"
Wyszliśmy na dwór ponieważ nie uśmiechało mi sie rozmawiać o takich sprawach z nim w domu. A że na dworze nie było w ogóle zimno tylko było ciepło, to można tylko pisać o takich sprawach.

-Coś sie stało George?

-Tak kurwa stało się ty ślepoto.

-O co chodzi.

-Ty naprawdę tego nie widzisz że karl coś do ciebie czuje i boli go to ze go
odtrącasz?

-On coś do mnie czuje?

-Tak kurwa.

-Myślałem że on to robi na pokaz.

-To nie myśl już. Idź z nim pogadaj.

-Pójdę.

-Nick.

-Tak?

-Teraz pójdziesz z nim pogadać.

-Dobra. To idziemy. Ej george.

-Huh?

-To za to były wczoraj te kanapki?

-Tak. Za to że byłeś ślepy.

-Dobra chodź.

Karl pov

W miarę spokoju jadłem naleśniki które zrobił george.

Własnie george.

Już mijało lekko 10 minut gdy brunet wyszedł z nickiem.

Własnie jest o wilku mowa.

Akurat wychodzili obydwaj.

George zaczął się podejrzanie uśmiechać a ja nie miałem pojęcia o co mu chodzi.

Daltonista zajął miejsce koło Claya natomiast Nick który miał siedzieć koło Willa usiadł kołomnie.

Trochę niezręcznie widzowie ale jebac. W spokoju dalej jadłem zajebiste naleśniki do póki chłopak siedzący kołomnie, nie tyknał (unikatowe słowo) mnie w żebro co objawiło się tikiem że chłopak dostał z łokcia w brzuch.

Nie żeby to było jakoś specjalnie lekko co nie bo ten sie zgiął w pół.
-Wybacz. - powiedziałem i znowu zacząłem jeść.

Widziałem kontem oka jak inni próbują się nie śmiać.

-Możemy porozmawiać? - po czym nick przysunął się do mnie bliżej

-Wydupcaj (unikatowe słowo v2) ja jem teraz.

-Dobra nie chcesz tak to zrobimy inaczej. - po czym wstał z krzesła i odsunął moje i wiecie co ten cep zrobił.

Sprawie mnie chwycił w stylu panny młodej i wyniósł.

Miałem jeszcze naleśnika w ręce wiec musiałem uważać.

Nic nie jest ważniejsze niż naleśnik.
Ja w prawie spokoju jadłem naleśnika a ten mnie niósł najwyraźniej na dwór.

No debil nie człowiek.

W końcu gdy wyniósł mnie już i zamknął drzwi za sobą popatrzał się na mnie a potem na mojego naleśnika.

Od razu wepchnąłem go (naleśnika moi drodzy) do buzi.

Po kilku chwilach zjadłem go i sie popatrzałem na nicka.

-To o co chodzi?

-Mam owijać w bawełnę czy prosto z mostu sie o to zapytać?

-Prosto z mostu.

-To prawda że coś do mnie czujesz.

To dlatego george się tak uśmiechał.

-No więc, ehem no tak. Tylko że ty masz Willa więc no. To chyba nie wypali.

-Z Willem byłem bo myślałem ze ty robisz to wszystko na pokaz i js też coś do ciebje czuje.

-Czyli..

-Tak.

Po chwili ten się do mnie przysunął i poczułem jego wargi na swoich.
To była jedna z cudowniejszych chwil.
Chwilę po tym od sunęliśmy się od siebie i weszliśmy do środka domu.
Nick chyba musiał sie bardzo ale to bardzo cieszyc, chyba tak samo jak ja, ponieważ ten krzyknął na cały dom.

-JA I KARL JESTEŚMY RAZEM!

Wszyscy zaczęli klaskać.
Dream również ale po chwili zaczął wyjmować z kieszeni (tak Dré zrobił speedruna z ubierania się) pieniądze i dał je Georgowi.

-Założyliście się?

-Tak. O to ze ty i Nick będziecie razem teraz.

-Co za dzieci z was. - powiedział nick i przytulił mnie od tyłu

_______________________________________

Boże jutro ludzie do szkoły idziemy.
Pls muszę sie wam pochwalić bo mam zajebistą klasę i powiem wam coś
Cieszę sie ze wyszłam z podstawówki.

I zmieniając temat
Niedługo już będę pisać epilog tej książki czyli tak mniej więcej dwa rozdziały do końca książki.
Obiecałam sobie ze skończę te książkę do końca wakacji ale nie poszło.
Powiem wam tyle.
Dré, nick, george i karl zabawia się w Tomasza Hajto 👹👹👹

The New Life Of Gream - (Kontynuacja) /Dreamnotfound/GreamWhere stories live. Discover now