Część 18

161 9 0
                                    

Na następny dzień Arena wręcz huczała, każdy chciał zobaczyć finałową walkę. Teraz dosłownie każdy był tam wrogiem. Nie było przyjaźni, czy traktowanie siebie jak rodzinę. 

-Zaczynajmy finałową rundę egzaminu na chuunina!-Uzumaki Boruto z Konohagakure, Uchiha Sarada również z Konohagakure i Uchiha Layara z Sunogakure!-Oznajmił Lee.- Finał zostanie rozegrany w systemie battle royale! Zwycięzcą zostanie ostatni zawodnik, który utrzyma się na nogach! -Wytłumaczył.- A zatem zaczynajcie!-Polecił.

Layara od razu włączyła Sharingana chwilę później wystrzeliła igły żelaza zrobione ze swojej chakry. Leciały masowo na Boruto i Saradę.

***

-Zamierza atakować dwóch przeciwników naraz? -Spytał się Raikage zdziwiony postępowaniem córki Kazekage.

-Głupia jest czy jak? Czy to nie proszenie się o porażkę? -Podpytywała Tsuchikage widocznie zdziwiona pomysłem czerwonowłosej.

-Albo po prostu jest aż tak pewna siebie.-Stwierdził Mizukage

Gaara cały czas siedział cicho, jakby nie przejmując się co wygadują inni Kage. Jego oczy były skierowane cały czas w Arene.

***

-Moje techniki są wręcz stworzone do walki z wieloma przeciwnikami naraz. -Odezwała się Layara.-Z łatwością sobie z wami poradzę.-Dodała

Boruto i Sarada nie widząc innego wyjścia, postanowili połączyć siły.

-Udowodnię wam, że nawet wspólnymi siłami będziecie mieli trudności.-Była bardzo pewna siebie. Umiała dużo, nie pokazywała tego rodzicom. Chcę pokazać im tutaj, na Arenie co potrafi. Gdy drużyna ćwiczyła do egzaminu na chuunina Layara odkryła, że posiada kekkei genkai mangnesu. Mimo tego, że nie umiała używać aż do teraz zwykłego piasku zaczęła uczyć się wytwarzać ze swojej chakry magnetyzmu co doprowadziło do wytwarzania żelaza. Później poszło jak z płatka wyuczenie przemiany chakry i dodaniu do tego pola magnetycznego, by stworzyć żelazny piasek. Nawet jednak w walce z Mitsukim nie pokazywała żadnej z technik. Do piasku Chukaku dodała żelazo, tworząc przez to znacznik. Nie pokazała ona jednak umiejętności piasku żelaza, których się nauczyła.


-Kage bunshin no jutsu!-Wypowiedział Uzumaki, po czym stworzył trzy klony cienia, które robiły kółka wokół stadionu.

-Katon: Gōkakyū no Jutsu!-Wypowiedziała Sarada, wyskakując w górę. Oryginał, jak i kopie Boruto rzuciły cztery kunaie, z wybuchowymi notkami. Jednak Layara, z łatwością obroniła się żelaznym piaskiem.

-To na nic.-Westchnęła czarnooka.-Mojego żelaznego piasku nie przebijecie tak łatwo!-Oznajmiła z uśmiechem.

***

-Aż przypomniała mi się pewna absolutna obrona.-Odezwał się Hokage uśmiechnięty. -Naprawdę przekazałeś Layarze całą swoją wiedzę co?-Dodał, patrząc na czerwonowłosą.

-Nie.-Zaprzeczył.-Layara w walce i mnie zaskakuje, ja ani Layla, nie wiedzieliśmy, że potrafi używać żelaznego piasku.-Powiedział zgodnie z prawdą.

-Wygląda na to, że chciała zaimponować wam na arenie.-Zaśmiał się Chōjūrō.-Ciekawe, czy jej się udało?-Dopytał z uśmiechem.

-Oczywiście, że tak, mimo tego, to było oczywiste.-Powiedział dumnie, jakby nie rozumiejąc ich całego zaskoczenie. -Skoro już wiecie kogo to dziecko, dlaczego w takim jesteście tak zaskoczeni?-Zapytał się, jakby to była najbardziej oczywista rzecz na świecie.

-Przepraszam za wszystkich tu zebranych, Gaara.-Zaśmiał się Naruto.

***

-Kurogone no kobushi! Uwolnienie!-Wypowiedziała, a jedna z pięści zaczęła lecieć w stronę Boruto. Blondyn odskoczył do góry a pięść, na którym był klon Layari poleciał za nim. Kopia tylko czekała na idealny moment, by odskoczyć i uderzyć.

CURSED UCHIHA -| BORUTO: NARUTO NEXT GENERATIONS|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz