☀️ Rozdział 8 ☀️

16 1 0
                                    

Pov Elizabeth

Zmniejszył odległość miedzy nami i połączył nasze usta w czułym pocałunku. Bez namysłu go oddałam i zatopiłam swoje dłonie w jego włosach a on swoje na mojej talii. Gdy wreszcie  oderwaliśmy się od siebie oboje mieliśmy szerokie uśmiechy i zarumienione policzki.  Poprawiłam delikatnie sukienkę i uśmiechnęłam się uroczo w jego stronę , gdy on zerwał malutką stokrotkę i założył ją za moje ucho a ja się zarumieniłam. Spojrzałam w jego piękne , piwne oczy i zauważyłam w nich iskierki radości. Wiedziałam już wtedy jak pierwszy raz go zobaczyłam , że chce z nim być. Nie mogę go tu samego zostawić , nie chce by cierpiał gdy mnie tutaj nie będzie , jak wrócę do mojego świata , gdzie jest wojna. Nie wiem czy gdybym wróciła tam czy go jeszcze kiedykolwiek zobaczę. Jestem już pewna w stu procentach , że jestem zakochana w nim do szaleństwa. Moje serce szybko bije , gdy go widzę.

- Kocham Cię Kaspian. - szepnęła z uśmiechem

- Też Cię kocham Elizabeth. Pamiętaj o tym dobrze? - powiedział z uśmiechem

- Będę pamiętać o tym. Nie zapomnij o mnie dobrze?

- Nie zapomnę o Tobie nigdy. Czemu o to prosisz?

- Wiesz , że ja nie jestem z Narnii...- zaczęłam powoli - a nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze tu wrócę. Nawet , jeśli będę tutaj to inni o mnie zapomną. - dodałam cicho

- Hej. Eli nie mów tak nawet. Okej? Wszystko będzie okej , nikt o Tobie nie zapomni nawet ja. Zrozumiem , jeśli będziesz chciała wrócić. A wiesz czemu? - zaprzeczyłam a on dodał - Bo Ciebie cholernie bardzo mocno kocham i chcę byś była szczęśliwa.

Przytuliłam go z całej siły i zaczęłam płakać z bezsilności. On odwzajemnił i też objął mnie mocno. Nie chcę go zostawiać. Czy to jest a raczej czy to on jest moją pierwszą , prawdziwą i jedyną miłością? Może było to już zaplanowane przez świat bym go poznała i pokochała? Nie wiem , nie mam pojęcia. Jednego jestem pewna na sto procent. Ja kocham jego a on mnie. I tylko to się liczy. Razem damy radę. Nie ważne jaką decyzję podejmę. Nic prócz jego się nie liczy. I tak pozostanie na zawsze.

Ciąg dalszy nastąpi... I jak podoba się? Wiem , że krótki ten rozdział. Chciałabym by był dłuższy , ale nie mam zbytnio czasu by pisać. Już za tydzień matura i trzeba się uczyć. Jeśli się podoba zostawcie gwiazdkę bądź komentarz. :) 💋

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Apr 27, 2022 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Narnia I JaWhere stories live. Discover now