Popędziłam do biura Hange po drodze spotykając Erena i paczkę
-a ty gdzie lecisz?- zapytał Jean
-Do Hange mam sprawę do niej- wytłumaczyłam
-powinas odpoczywać a nie biegać jak postrzelona - skomentowała Mikasa
-nie zachowuj się jak Levi proszę.....on by mnie najchętniej przykuł do łóżka .....- powiedziałam zakładając ręce na piersiach
-nie porównuj mnie do niego proszę- powiedziała czarno włosa
-może Aya ma rację -powiedział Armin - ona wie chyba najlepiej czego jej i dziecku potrzeba
-tooooo dziękuję Armin -przywitałam go szczęśliwa że ktoś mnie zrozumiał
-ale czasem sama nie wiesz czego chcesz - powiedział Eren
- poczekaj trochę a zacznę ci jęczeć nad uchem i zrzędzić co chce -powiedziałam bijąc go w ramię a ten się śmiał tylko
-dobra muszę iść - powiedziałam
-nie idziesz z mami na jedzonko?-zapytała Sasha
-jest dziś schabowy - dodał Connie
- przyjdę za niedługo najpierw Hange po ten jedzonko - powiedziałam
-jedzonko powinno być na pierwszym miejscu - powiedziała znowu Sasha
-to do zobaczenia Aya- pożegnali się
-pa !!
Szłam dalej korytarzem i już po chwili byłam w biurze okularnicy....
-Hange ?
-o hejeczka Ayeczka Levi już cię wypuścił?-zapytała
- tak - zaśmiałam się drapiąc ręką tył głowy
- coś się stało?- zapytała
- nie tylko.....mam sprawę do ciebie-mówiłam dalej- ty często gadasz z Levi'em
- no a ty nie???- zapytała
-Hange.......-powiedziałam zrezygnowana
-dobra wybacz siadaj - powiedziała a ja usiadłam na przeciwko niej - słucham cię uważnie ....
- Hange , Levi mnie zaprosił jutro wieczorem na dach nie wiem co on kombinuję ale chcę wiedzieć
-aaa a a ale co chcesz wiedzieć????- zapytała lekko skrępowana odwracając wzrok
- no co on chce ? Jutro? I to na dachu może chce mnie z niego zrzucić.....-powiedziałam
-o mój Boże więc tak to wykombinował cwaniak jeden!- krzyknęła zachwycona wstając i podskakując
- co wykombinował? On serio mnie chce zrzucić??!!!!!- zapytałam
-co?! Nie oczywiście że nie on tylko.........-tu zamilkła - znaczy....ja nie wiem o co chodzi?
-Hange????- wstałam od biurka podchodząc do niej - ty coś wież
- nie no co ty ja ? Ja nic nie wiem- mówiła dalej
- mów......- patrzyłam na nią wymownie
- nie patrz na mnie jak Brwi Zagłady! Ja nie wiem !- mówiła dalej ,skubana trzymała się swojego
-HANGE! Nie wkurwiaj ciężarnej!
- nie bo jak powiem to mnie Levi zabije ,że ci powiedziałam a ja do cholibki chce jeszcze pożyć i zobaczyć wasze dziecko okej!- powiedziała łapiąc się za głowę- ja nie chcę zginąć z ręki karła
CZYTASZ
Zakochany w Gówniarze II ( Oc x Levi)
Short StoryZAKOŃCZONA To kontynuacja książki "Zakochany w Gówniarze" kolejne przygody pięknej Ayii i Małego Pedanta. Jeśli ktoś nie czytał poprzedniej części niech najpierw to zrobi..... Bo nie będzie wiedział o co chodzi. Ksiazka zawiera przekleństwa i sceny...