-mowie to juz któryś raz ale,nie mogę uwierzyć że Kapitan ci się oświadczył -mówiła Jasmine oglądając mój pierścionek
-ja też w to nie wierzę ....- powiedziałam cały czas się uśmiechając
- Jezu się podniecacie nie wiadomo czym-skomentował Leo z uśmiechem
- No ja czekam Leo pamiętaj - powiedziała Emily machając ręką przed jego twarzą -widzisz tu pierścionek bo ja nie
-jeszcze czego...- zaśmiał się chłopak
- jesteś baszczelny w tym momencie- powiedziała Emily udając focha
- Trudne sprawy- powiedziała do mnie Jasmine śmiejąc się
A ja wraz z nią ...
Minął tydzień od kiedy spotkałam się na dachu z Levi'em,ogólnie zacząłem wszystkim zrzędzić i ja o tym widziałam że staje się strasznie nieznośna ale nie przyznawałam się do tego bo bym dostała niezły ochrzan...
- dobra Chodźmy na stołówka jestem głodna- powiedziała Jasmine kiedy była głodna zamieniała się w taką drugą Sashe
-dobra trzeba się ruszyć - wstał Leo i wziol za szmaty dalej obrazoną Emily
-Ejjj-krzykneła na zadowolona
-chodź fochaczu
Poszliśmy zjeść sobie mała przekonske. Doliczyli do nas moi przyjaciele
- Hej Jak się czujesz – zapytał mnie Armin
- a dobrze chociaż mam wrażenie że staje się nieznośna - powedziała a wszyscy spojzali po sobie wymieniejac się spojzaniami
-nieeee no co ty-powedział Jean
-no może troszkę - powedziała Mikasa
-Mikasa! - uciszył ja Eren
- Jezu tak bez przepraszam No prawdę nie te wszystkie pady w ciąży ale nic nie to nie poradzę- powiedziałam załamana - ale plus jest taki że Levi nie ma nic do gadania
- czego nie mam dogadania smarki- zapytała ktoś za moich palców matko kiedyś zejdę na zawał przez niego
- matko! Człowieku nie strasz mnie bo ci tu zejdę na zawał i tyle będzie z mojego macierzyństwa-powedziałam zła
Ten tylko westchnoł na moje słowa
-niech się Kapitan tym nie przejmuje, to typowe dla baby w ciąży - powiedział uśmiechnięty connie
-mam wstać? - zpaytałam a ten się do mnie tylko uśmiechnął głupio
-nie-powedział
-oj Aya nie prezjmuj się - pocieszyła mnie Sasha która akurat kradła porcję wcześniej wspomnianemu chłopakowi
-oj Sashaaaaaa- darł się Chłopak
-banda debili-skomentował tylko Levi odchidzac
-ej Levi - popędziłam za nim-co się stało? Jesteś na mnie zły
-nie.... Tylko Hange mnie wkurzyła- powiedził
-dlaczego?? - zapytałam zmartwiona fakt faktem okularnica była lekko narwana ale Levi nie był aż tak zły na nią jak teraz
-tch..... ta głupia baba przyznała mi się że prawie się z tobą wygrała o zaręczynach byłoby gorzej gdyby faktycznie wygadała- powedział - Ale to też nie zmienia faktu że prawie to zrobiła
- Levi Nie złość się na nią nie wygadała Przecież to ja ją tak troszeczkę pod parłam do muru-powedziałam - na domiar złego Wszystko potoczyło się idealnie
CZYTASZ
Zakochany w Gówniarze II ( Oc x Levi)
Short StoryZAKOŃCZONA To kontynuacja książki "Zakochany w Gówniarze" kolejne przygody pięknej Ayii i Małego Pedanta. Jeśli ktoś nie czytał poprzedniej części niech najpierw to zrobi..... Bo nie będzie wiedział o co chodzi. Ksiazka zawiera przekleństwa i sceny...