❝𝙈𝙮 𝙙𝙖𝙪𝙜𝙝𝙩𝙚𝙧... 𝘿𝙞𝙚𝙨? ❞

107 15 1
                                    

───── ❝ 5 ❞ ─────

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

───── ❝ 5 ❞ ─────

Kakucho, usłyszawszy o tym co spotkało jego byłą przyjaciółkę, odszedł, wręcz wybiegając z budynku szpitala, zostawiając samego przyjaciela z młodym chłopcem.
W tym samym momencie, z sali wyszedł lekarz, pod którego obserwacją była biało włosa. Izana spojrzawszy do góry na mężczyzne, odrazu wstał.

━ Możemy do niej wejść? ━ spytał, z lekka drżącym głosem.

━ Oczywiście , jednak prosił bym o nie stresowanie pacjentki. Wystarczająco się nacierpi.. ━westchnął, po czym odszedł.

Mężczyzna wraz z chłopcem natychmiastowo weszli do sali. Yato momentalnie przytulił się do siostry, która delikatnie się uśmiechneła, aby to równie pogłaskać go po włosach. Izana w tym wypadku stał, niczym wryty w ziemię.
Obraz biało włosej dziewczyny, leżącej na łóżku wywołał w nim przykre uczucie.
Udało mu się nie uronić łzy, lecz jej wzrok na swym ciele spowodował, że nie wytrzymał. Momentalnie rozpłakał się, niczym kilku letnie dziecko.
Podszedł do jej łóżka, usiadł na taborecie , położył głowę na brzegu łóżka i płakał. Wył z ogromnego bólu.

━ Ciii, już spokojnie. ━ cichy ton głosu dziewczyny, spowodował że we dwoje spojrzeli na nią. Siedziała i uśmiechała się.

Cierń zatopił się w sercu mężczyzny, mimo że zdążył już zapomnieć, jak dużo dawał mu uśmiech dziewczyny, to zaczął myśleć jak będzie mu ponownie go brak.
W tym samym czasie, leżący w nogach Kei, Yato, zdążył zasnąć mocno wtulając się w straszą siostrę.
Biało włosa zauważyła to, przez co delikatnie pogłaskała go po czarnych kosmykach.

━ Zajmij się nim Izana... On nie ma tak łatwego życia. Yato cierpi przez wszystko... ━ wyszeptała, patrząc się na brata. Następnie jednak spojrzała na przyjaciela. ━ Tęskniłam za tobą. ━ położyła drugą dłoń na policzku orchideowookiego, przy tym wycierając łzy .

━ Nie wiesz jak my za tobą tęskniliśmy Kei... ━ odpowiedział również szeptem, kładąc dłoń, na dłoni dziewczyny. ━ brakowało nam ciebie, bardzo brakowało... ━dodał po chwili, zamykając oczy.

━ Co u Kakucho? Trzyma się? ━ spytała smutnym, a jednak wesołym tonem.

━ Tak, trzyma się. ━ skłamał, tylko dlatego że nie chciał jej skrzywdzić.

━ Chciała bym go zobaczyć, pójść z nim na łąkę ten ostatni raz. ━ westchneła z uśmiechem na twarzy, zawieszając wzrok na oknie. ━ Jest taki śliczny zachód. ━ dodała po chwili szeptem.

━ Masz rację Kei, jest piękny... ━

━ Odwieziesz Yato do domu? Chciała bym, aby wiedział że zawsze ktoś przy nim będzie.

━ Tak Kei, zawiozę go.

━ Dziękuję Izana.

───── ❝ dead inside ❞ ─────

Izana zaparkował pod domem, posiadłości Toshiba. Spojrzał na śpiącego obok chłopca, po czym wziął głęboki wdech.
Od zawsze wiedział, że Kei nigdy nie miała cudownego dzieciństwa, a co tym bardziej rodziny.
Od zawsze samotna, sama w wielkim, okrutnym świecie.
Lecz teraz tą rolę, którą ona odgrywała, przejmie Yato.
Mężczyzna nie mógł na to pozwolić.

━ Zamieszkasz ze mną Yato, Kei napewno by tego chciała. ━ westchnął, wyłączając silnik. Cicho opuścił auto, zostawiając w nim nadal śpiącego chłopaka. Sam z kolei podszedł do drzwi, w które zapukał trzy razy. Nie musiał długo czekać.

━ Tak? ━ drzwi otworzyła jedyna z kobiet. Po kolorze włosów, Izana już wiedział że to matka dziewczyny.

━ Przyszłem poinformować że Yato zostaje ze mną. ━ warknął, patrząc się na kobietę z góry.

━ Chwila moment a gdzie jest Kei?! ━

━ Kei umiera w szpitalu. Ma nowotwór w zaawansowanej fazie. ━ odpowiedział krótko, po czym odwrócił się idąc spowrtem do auta.

Zatrzymał się jednak, gdy usłyszał dźwięk bitego szkła. Powoli się odwrócił spowrotem, aby móc spojrzeć na kobietę. Ta stała, zakyrwając usta dłońmi, zaś po jej policzkach zaczęły spływać łzy.

Moja córka... Umiera?

𝙈𝙞𝙙𝙙𝙡𝙚 𝙤𝙛 𝙩𝙝𝙚 𝙣𝙞𝙜𝙝𝙩 * 𝙆𝙖𝙠𝙪𝙘𝙝𝙤 𝙃𝙞𝙩𝙩𝙤 *Where stories live. Discover now