28

2.9K 87 16
                                    

          Siedziałam na sali chłopaka czytając książkę. Co jakiś czas zerkałam na śpiącego bruneta. Miał dzisiaj wychodzić wiec spakowała jego rzeczy o czekałam aż wstanie.
- dalej tu siedzisz ? - powiedział zaspany chłopak
- no jak widzisz - uśmiechnęłam się delikatnie i złapałam go za rękę. Nic dziwnego ze chłopak się martwił o mój stan. Wyszłam tylko raz ze szpitala od tego wypadku. Większość czasu przesiedziałem na plastikowym krzesełku. Miałam podkrążone oczy o rozwalone włosy. Po prostu wyglądałam straszne.
- może się zdrzemniesz ?
- krzesło nie jest wygodne - zaśmiałam się
- to chodź tu - przesunął się delikatnie , a ja położyłam się obok niego i się przytuliłam. Zaśnięcie nie zajęło mi dużo ponieważ mój organizm byk tak wykończony ze było mu to obojętne.

                   Obudziłam się po jakiejś godzinie godzinie gdy do sali wszedł Pedro. Stał tak przez chwile przy drzwiach.
- nawet tu będziecie spać razem - zaśmiał się i podszedł pod okno
- no widzisz - wstałam się i zaczęłam się przeciągać
- ładne widoki tu - powiedział i na mnie spojrzała - wyglądasz strasznie
- serio nie wiedziałam - powiedziałam ironicznie
- no już ,dobra mogło być gorzej - przytulił mnie
- super ze jesteś zabierzesz jego rzeczy ? - pokazałam na walizkę i torbę
- no jasne - powiedział i zabrał rzeczy

                     Poszłam do recepcji wypisać wszystkie dokumenty. Siedziała tam młoda kobieta która miała do mnie problem o wszystko. Na szczęście wszystko udało się załatwić i mogliśmy wracać do domu. Gdy się odwróciłam obok mnie stał już Pablo. Nie był on pełen sił ale i tak wyglądał lepiej niż ja.
- Pedro czeka na nas w samochodzie - powiedziałam wychodząc z budynku
- o to dobrze bo już myślałem ze trzeba będzie załatwić jakiś inny transport - zaśmiał się i poszedł w stronę samochodu przyjaciela. Wsiedliśmy i jechaliśmy najpierw do mojego domu.

                Gdy dojechaliśmy na miejsce porzegnałam się z nimi i weszłam do domu. Od razu przywitała mnie moja mama która była cała zmartwiona. Wypytywała się jak się czuje Pablo i czy wszystko już dobrze . Ja tylko odpowiadałam ale szybko poszłam do pokoju żeby jeszcze się przespać. Musiałam odespać te wszystkie nie przespane noce.

                Gdy byłam już w pełni sił stwierdziłam ze wybiorę się do chłopaka. Pozbierałam swoje rzeczy i wyszłam z domu. Nie było by nic dziwnego gdyby nie to ze słyszałam za sobą czyjeś kroki. Dosłownie wszędzie , jednak szybko dotarłam do domu. Weszłam dość zestresowana i od razu zaczęłam kierować się w stronę pokoju bruneta. Otwarłam drzwi i byłam w lekkim szoku. Nie wiedziałam co powiedzieć a przy okazji chciało mi się śmiać. Chłopak leżał na łóżku w samej bieliźnie jednak była ona dziurawa z tylu.
- bawi cię coś ? - powiedział oburzony
- no tak trochę, możesz sobie kupić nowe gacie - zaśmiałam się . Chłopak tylko przewrócił oczami i szybko założy dres.

              Siedzieliśmy i robiliśmy projekt do szkoły , który nauczyciele zadali podczas naszej nie obecności. Było to dość zabawne ponieważ musieliśmy zrobić strój jednej z postaci historycznych. Chłopak stwierdził ze chce być jakimś bogiem greckim. Zaczęłam robić szkic stroju a Pablo zastanawiał się nad postacią. Już po chwili wyskoczył mi z pomysłem Zeusa i Hery. Stwierdziłam ze będzie to dobry pomysł i zaczęliśmy szukać wszystkich potrzebnych rzeczy. Znaleźliśmy dwa białe prześcieradła jakiś złoty sznurek i kilka drobiazgów.
- no owiń się tym - mówiłam do chłopaka który trzymał prześcieradło i nie wiedział co zrobić
- nie jest to za duże ?
- no nie owiń się a ja je zepnę pineskami
- no dobra - chłopak zrobił to o co go poprosiłam a ja nie umiałam wytrzymać ze śmiechu
- nie zrobimy tego dzisiaj nie dam rady - mówiłam przez śmiech
- no dobra - mruknął i usiadł na łóżku

                     Siedzieliśmy w pokoju i rozmawialiśmy na różne temat , jednak przeszkodziły nam dźwięki kamieni odbijających się od okna. Szybko wstaliśmy i wyszliśmy na balkon. Nikogo nie zobaczyliśmy wiec pomyśleliśmy ze ktoś robił sobie żarty , jednak nie spodziewaliśmy się co nas czeka.

Akurat ja ~Pablo Gavira~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz