1. rozdział

623 13 12
                                    


Pov Felix:
Był dzień jak codzień akurat były jeszcze wakacje więc sobie odpoczywałem do późna, aż nie przyszedł ten mały gnom.

-FELIX WSTAWAJ NIE ŚPIJ, KOLEGA DO CIEBIE PRZYSZEDŁ!! - powiedziała na co się lekko zdziwiłem bo nikogo nie zapraszałem dziś.

-już już.. Tylko się tak nie wydzieraj bo ci przywalę zaraz- powiedziałem podnosząc się lekko do siadu

Wstałem, ubrałem się szybko w coś i zszedłem na dół, na dole stał mój chłopak o którym nikt z moich rodziców ani siostra nie wie.

-oo część hyun-powiedziałem tak by wiedział że przy moich rodzicach musi uważać na słowa itp.

-Cześc Lixe, mogę wejść? - zapytał na co ja tylko kiwnąłem głowa na znak że się zgadzam. Pomogłem zdjąć kurtkę wieszając ją na wieszaku obok drzwi.

Poszliśmy do mojego pokoju, wtedy już nie muielismy się ukrywać lecz trzeba mieć się i tak na baczności bo ten gnom może wszystko widzieć, słyszeć bądź broń boże nagrać i pokazać mamie.

-Felix. - powiedział lekko poważniejszym tonem co mnie zdziwiło, bo Hyunjin do mnie rzadko co mówił takim poważnym tonem.
-tak?-odpowiedziałem patrząc mu się w oczy.
-musisz Im O Nas Powiedzieć.. Skarbie-ostatnie słowo wypowiedział trochę ciszej.
-dobrze ale nawet nie wiem kiedy.. - powiedziałem.
-możesz nawet teraz albo chociaż nie wiem jak chcesz.. Bo wiesz moi rodzice o nas wiedzą bo nie mają nic przeciwko temu.. - powiedział klepiąc dłonią miejsce obok niego na łóżku
-moi też pewnie nie ale nie wiedzą o tym jeszcze że jestem gejem-powiedziałem po czym usiadłem się obok starszego.
-wiesz co? Zrobię to dziś ale przy obiedzie, zaraz powinien być-powiedziałem i spojrzałem się na starszego chłopaka.
-dobrze to powiesz im dziś na obiedzie, mi to nie przeszkadza skarbie-po wypowiedzeniu tego dał mi delikatnego całusa w czubek nosa.

<skip time 15 minut>

- dzieci obiad! - zawołała moja mama, była bardzo dobra w gotowaniu jej potrawy były prze pyszne, wszystko co robiła to robiła to od serca, to ona mnie nauczyła piec, gdzie akurat uzależniłem się od pieczenia brownie bo jest dobre i fajnie się je robi.

-Już zchodzimy! - krzyknąłem tak by mnie usłyszała.

Złapałem Hyunjina za rękę i pociągnąłem delikatnie za sobą jak byliśmy już przy kuchni nie puściłem jego ręki nawet na chwilę, spodziewałem się dziwnych spojrzeń bo przecież według moich rodziców tak się nie powinni trzymać przyjaciele, ale ja nie zwracałem na to zbytnio uwagi, skoro mam zaraz powiedzieć o tym że jestem gejem i że mam chłopaka, to po co mam tym razem uważać?

Zasaidłem do stołu a obok mnie usiadł Hyunjin patrząc się tępo na to co się dzieje. Chyba nie do końca zrozumiał to co teraz się stanie.

-mamo,tato Olivia, chce wam.. Eemm.. Coś powiedzieć... Emm-nie wiedziałem jak dalej rozwinąć swoją wypowiedź więc się zatrzymałem i pomyślałem jak to powiedzieć by to nie brzmiało śmiesznie.
-co chcesz przygłupie? - zaśmiała się cicho Olivia a ja tylko wrednie zmierzyłem ją wzrokiem.
-no mów kochanie, co chcesz nam powiedzieć? a ty Olivia się przymknij - powiedziała stanowczo matka.
-no bo ja.. Em jak to powiedzieć.. - nie wiedziałem dalej jak to powiedzieć.
-dawaj mów co chcesz ale wiesz tak z jajami- powiedział zaciekawiony ojciec który i tak większą uwagę skupiał na talerzu bo był głodny.
-no bo ja jestem.. Gejem - powiedziałem to ostatnie słowo nie co ciszej, lecz no musieli niestety usłyszeć.

-oho, nie no na spokojnie nie przeszkadza mi to, najważniejsze jest dla mnie twoje szczęście-powiedziała po czym wstała i mnie przytuliła z uśmiechem na twarzy.
-o Boże mam brata geja, serio? Brat weź ty się ogarnij- powiedziała siostra z udawanym obrzydzeniem lecz ona bardzo wspiera lgbt.
-i coś jeszcze... Ja i Hyunjin.. Jesteśmy Em razem.. - powiedziałem próbując nie spotykać się z oczami rodzicielki, lecz nie udało się.

Hyunlixx (18+)Where stories live. Discover now