Dzisiaj też będzie sporo zdjęć, bo dużo się na tym jednym spacerze wydarzyło.
Po pierwsze: jestem kłamcą. Poszłam tą samą trasą, na której wcześniej spotkałam psa i meneli.
Niebo było czyste, a z opcją "nocnych zdjęć" już w ogóle, więc uchwyciłam nowe gwiazdozbiory.
Lew.Wielka Niedźwiedzica.
Skoro nie ma Księżyca, musiała znaleźć się tu Wenus.
A tu dla porównania z opcją "nocnych".
Orion (trochę się rozmazał).
Woźnica. Najjaśniejsza gwiazda po prawej to Kapella.
Bliźnięta. Te dwie jasne gwiazdy na górze, to "głowy" bliźniąt "Kastor" i "Polluks".
Mały pies. Ta jaśniejsza gwiazda to Procjon.
Tu sprawy zaczynają wyglądać ciekawie. W drodze tam, gdzie wcześniej spotkałam meneli, zobaczyłam starą znajomą z podstawówki. Zaczęłam za nią iść, żeby upewnić się, że to ona i przywitałam się jakby nigdy nic, chociaż nie widziałyśmy się jakieś 4 lata. Pogadałyśmy chwilę i od słowa do słowa, wróciłyśmy do niej po jej dowód, poszłyśmy na stację, kupiłyśmy piwo i papierosy i poszłyśmy do parku.
Tam poznałam większość historii dawnych znajomych z podstawówki, wzięłam od niej kontakt i umówiłam się na następny raz z nią i moją przyjaciółką z podstawówki, z którą jako jedyna utrzymuję dalej kontakt. Będzie ciekawie.
10.04.23
10:24
YOU ARE READING
ʟᴏᴏᴋɪɴɢ ꜰᴏʀ ᴛʜᴇ ᴍᴏᴏɴ 🌙
Mystery / Thriller⋆⁺₊⋆ ☾⋆⁺₊⋆ 𝘫𝘶𝘴𝘵 𝘮𝘦 𝘴𝘵𝘢𝘳𝘪𝘯𝘨 𝘢𝘵 𝘵𝘩𝘦 𝘯𝘪𝘨𝘩𝘵 𝘴𝘬𝘺, 𝘯𝘰𝘵𝘩𝘪𝘯𝘨 𝘯𝘰𝘵𝘦𝘸𝘰𝘳𝘵𝘩𝘺 ⋆⁺₊⋆ ☽⋆⁺₊⋆ 🌑🌒🌓🌔🌕🌖🌗🌘🌑 Wychodzę nocami i szukam Księżyca. Zamieszczam tu zdjęcia z każdego wyjścia. [Książka aktualnie w remoncie, żeb...