Pierwszy dzień... - rozdział 2

582 20 3
                                    

Pov Faustyna:

Gdy jechaliśmy na miejsce zauważyłam ogromny dom z ogromnym ogródkiem, spytałam się Patryka czemu tam zjeżdżamy. Tylko się zaśmiał i powiedział

P: to nasz dom!

Ten dom był piękny! Cały biały ogormny, z pietrem i troszeczkę był widoczny basen. Był to inny dom niż u mojej mamy. Wyjęliśmy wszystkie moje rzeczy z bagażnika, wzięłam plecak na plecy i ruszyłam w stronę drzwi. Mój brat zaprowadził mnie do mojego pokoju. Wszystko mi przynieśli, chciałam się rozpakować ale nie mialam siły, położyłam się na łóżko i odrazu zasnęłam! Miałam na jutro pierwszy dzień w szkole więc miałam nadzieję że się wyspie. Wstałam dość wcześnie jak na mnie bo o 7, musiałam być w szkole o 9. Ubrałam się w zwykle białe cargo spodnie i szary top. Basic ale nie chciałam wyglądać jak tapeta, chciałam być sobą więc też się lekko pomalowałam: kreska, rozświetlacz i tusz do rzęs, nie zapominając o pudru abym się zbyt nie swiecila.
Zeszłam na dół do kuchni gdzie zauważyłam tatę

TFIP: hej Faustyna! Chcesz jajecznicy?

Sprawdziłam na zegarek czy zdarze i zauważyłam że dopiero jest 7⁵² więc się zgodziłam.

F: tata a gdzie jest Patryk?
TFIP: już jest w szkole bo ma na 8 a ty na 2 lekcyjna masz być.
F: aaa!

Gdy dochodziła 8²⁰ wyszłam z domu aby napewno zdarzyć.

Pov Patryk:

Mieliśmy wolna lekcje więc zacząłem gadać z bartekim, świeżym oraz oliwrem ponieważ świeży z Oliwiera siedzieli za nami

B: Ej słyszeliście że dziś ktoś ma do nas dołączyć?
P: mhm..
O: noo słyszałem coś
Ś: ja też coś nie coś
B: Patryk wiesz coś na ten temat?
P: tak jakby..
O,Ś: co wiesz?!
P: dołącza do nas moja siostra..
O,Ś,B: ty masz siostrę?!
P: też o tym nie wiedziałem.. wczoraj się do mnie przeprowadziła, ale później wam opowiem jak już będzie

Pov Faustyna:

Doszlam już do szkoły, i poszłam do mojej szafki. Byłam zamieszana i nie wiedziałam co się dzialo. Więc zrobiłam to dość szybko i zaczęłam szukać sali. Mój Brat z daleka mnie zauważył i do mnie podszedł, jedynie zauważyłam że mówi coś do swoich znajomych.

P: Siostra chodź zaprowadzę cię pod klasę.
F: dzięki.

Po tych słowach uśmiechnęłam się do brata i ruszyliśmy w stronę klasy. Usiadłam na ławce obok drzwi do sali, a Patryk poszedł do reszty. To chyba ta jakaś jego grupka.

Pov Patryk:

Zauważyłem moją siostrę która pewnie szukała klasy więc powiedziałem do reszty

P: poczekajcie chwilę.

I ruszyłem w stronę mojej siostry

P: Siostra chodź zaprowadzę cię pod klasę.
F: dzięki.

Niska różowo włosa dziewczyna uśmiechnęła się w moją stronę, po czym ruszyliśmy. Jak już byliśmy pod salą usiadła na ławce obok drzwi do sali a ja poszedłem do reszty.

(Ws: wszyscy)

Ws(oprócz chłopaków): kto to jest?
P: moja siostra
W: ty masz siostrę?!
P: na to wygląda.
H: ooo
B: huh.
O: fajna się wydaje
Ś: Chociaż miła?

Zadawali tyle pytań na sekundę że nie wiedziałem na które odpowiadać. Więc byłem cicho i patrzyłem się na każdego po kolei. Nagle Hania ruszyła w stronę mojej siostry, po co jej to było?

wszystko dzięki nich! - fartekWhere stories live. Discover now