Rozdział 10 - to już teraz?

447 16 1
                                    

B: f..fausti ja przepraszam - podeszłam do niej...

Złapałem ją za podbródek i ja pocalowalem.. nie wiedziałem co o tym pomyśli ale wiedziałem że chce to zrobić tutaj. Dziewczyna chwilę była w szoku ale po dłużej chwili zastanowienia odwzajemniła moje uczucia.

Też jej się podobam?

F: b..Bartek przepraszam..
B: nie... to ja powinnienem przeprosić, to ja cię pocałowałem... no ale mniej więcej po to chciałem się spotkać
B: Faustynk...
F: tak, Bartek tak. Zostanę twoja dziewczyna. - dziewczyna mnie pocałowała, najpierw delikatnie a później namiętniej. Kocham tą dziewczynę.
B: kocham cię wiesz?
F: widzę to - dziewczyna się zaśmiała.
B: chodźmy już do domu bo pewnie Patryk się będzie przy-

Nie zdażyłem dokończyć a na dziewczynie telefonie pojawił się telefon od Patryka.

B: odbierz - powiedziałem spokojnie
F: okej - dziewczyna odebrała telefon od swojego brata i włączyła na głośno mówiący.

Patryk Baran:
Hej siostra gdzie jesteś?

Faustyna:
No ja będę już wracać

Patryk Baran:
Okej ale nic się nie podziało w naszym shipu?

Dziewczyna na mnie spojrzała abym zdecydował, ciekzo było ale pokazałem jej głową na "nie" bo chyba lepiej aby nie wiedzieli o tym shipie.

Faustyna:
Patryk spokój, już idę pa

Dziewczyna się rozłączyła.

F: chyba będzie lepiej jak nie będziemy jeszcze o tym mówić
B: masz rację, sam tak myślałem.

Wziąłem fausti za rękę aby wstala i zrobili sobie zdjęcie.

Wziąłem fausti za rękę aby wstala i zrobili sobie zdjęcie

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

F: już musimy iść.
B: eh no niestety
F: no bym została ale już się robi ciemno i mówiłam Patrykowi że już wracam.
B: no dobrze to chodź.

Wziąłem już MOJA dziewczynę za rękę i poszliśmy pod jej dom, w sumie to ja odprowadziłem pod dom dałem jej całusa w usta i się pożegnaliśmy. A później poszedłem do domu.

Pov Fausti:

Weszłam do oni i zaczęły się pytania "co robiłaś" i takie... dobrze wiecie że Patryka odwala jak mówię o bartku. Siedziałam w pokoju aż nagle zaczęli pisać na grupie klasowej.

*Chat

Hi_hania:  EJ MAMY WYCIECZKE NA TYDZIEN (jak ktoś nie wie to 7 dni) W GORY!

świeży_bartek: widzialem!

Kostekrol: WTF?!

Faustynaf: a kiedy jedziemy?

Mortalcioyt: nie wiesz?! Jutro!

Faustynaf: co?!

Bartekkubicki: no jutro, ja lecę się pakować.

Faustynaf: ja też narka!

_____________________________________

Po chwili jak wyłączyłam telefon napisał do mnie Bartuś, musiałam wziasc telefon do ręki i mu odpisać bo bym nie wytrzymała z niecierpliwości

Bartuś:

Hejka misiak, widziałaś zdj jakie zrobiliśmy?

Faustysia:

Nie widziałam, pokażesz?

Bartuś:

Jasne już wysyłam.

*Bartekkubicki wysłał zdj :

*Bartekkubicki wysłał zdj :

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Faustysia:

Jakie piękne!

Bartuś:

Zgadzam się! A ja już lecę się serio pakować.

Faustysia:

Ja też! 💋

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Zaczęłam się pakować, wzięłam jakieś luźne rzeczy i dość ciemne, bo się obawiałam że dostanę okresu... minęło już trochę czasu więc mi się wydaje że już powinien być. Więc spakowałam też trochę podpasek i tamponów w razie co, aby być gotowa na taką okazję. Wieczór minął mi spokojnie, nic się nie działo więc poszłam się przespać. Obudziłam się w nocy...

Ciąg dalszy nastąpi...

wszystko dzięki nich! - fartekWhere stories live. Discover now