Chapter 10 / Już nie przyjaciele...

336 14 1
                                    

Wstałam o 6 mamy dziś na 8, powinnam wstać o 7 ale już nie mogłam zasnąć, zauważyłam, że Bartek jeszcze śpi nie chciałam go budzić bo słodko wygląda jak śpi, więc wzięłam telefon i przeglądałam social media, minęło 30 minut spojrzałam na chłopaka obudził się
B- dzień dobry maluszku
F- Hejkaa
B- która godzina?
F- 6.30
B- tak szybko?
F- noo
B- od której nie śpisz?
F- od 6
B- idź spać jeszcze, bo nie wyglądasz na wyspaną
F- może nie wyglądam ale czuję się wyspana
B-  ahh no dobrze, wogle kiedy powiemy klasie?
F- o związku?
B- no a o czym
F- nie wiem, może pojutrze?
B- możemy no chyba, że dziś lub jutro nas odkryją
F- no, ale pamiętaj zero całowania w szkole
B- będzie trudno ale spróbuję
F- mi tez będzie trudno - zaczęliśmy się śmiać
Leżeliśmy sobie jeszcze 25 minut i rozmawialiśmy o dzisiejszym dniu w szkole
Była 7.00, więc musieliśmy się zacząć szykować
F- musimy wstać mycho
B- no już już
Wstałam za to Bartek nie wstawał
F- wstawajj
B- zaraz..
F- nie ma zaraz wstawaj - podeszłam do niego i go pocałowałam
B- już mogę wstać
Wybuchliśmy śmiechem
F- dobra idę się ubrać
B- okej
Ubrałam dziś szare dresowe spodnie, biały top i szarą bluzę Bartka, zrobiłam skin care i lekki makijaż, po czym zeszłam na dół czekał tam na mnie Patryk z Bartkiem gotowali coś razem
F- jestem
B- kocham jak chodzisz w moich bluzach
F- a ja kocham chodzić w twoich bluzach
B- wyglądasz przepięknie - podszedł do mnie, złapał za talie i złożył lekki pocałunek na moich ustach, odwzajemniłam go
P- zaraz się zasłodze
F- nie przesadzaj
P- dobra, dobra
F- co tam gotujecie?
P- jajecznicę
F- kuchni nie spalcie proszę
P- teraz to ty nie przesadzaj
F- no dobra

[Skip Time]
W szkole
Każdą lekcje i każda przerwę do teraz spędziłam rozmawiając z Bartkiem
Wszyscy zauważyli, że to dziwne wsumie się nie dziwię bo Bartek nie lubi dziewczyn
W- co wy tak razem chodzicie cały czas
H- razem są napewno
F- ym.. n-nie
B- nie j-jesteśmy razem
O- napewno?
F- t-ta..
J- już ci wierzę
W- "jesteście przyjaciółmi" hahahaha
Spojrzałam na Bartka mój wzrok mówił "powiedzmy im już" Bartek również na mnie spojrzał i kiwnął głową " tak"
J- co to za "przyjacielskie" spojrzenia
O- przyjaciele ahhahah
F- uhh... już nie przyjaciele...
J- JESTEŚCIE RAZEM?!
F- ciszej Julita!
J- sorry jaram się
B- no dobra jesteśmy razem
W- OMGGG!!
J- Gratulacje!
O- JEJJJ! Gratkii!
H- OMG OMG, szczęścia!
Ś- Fartek się spełnił!
P- ja już wam mówiłem ale jeszcze raz, gratulacje i szczęścia
J- i że on wiedział?!
F- no wiedział bo to mój brat i to on pomógł Bartkowi
B- yhym
H- nie mogę w to uwierzyć, że Fartek się spełnił
B&F- co to Fartek? - powiedzieliśmy przypadkowo w tym samym czasie
W- wy naprawdę jesteście dla siebie stworzeni
F- hah, ale dobra co to Fartek?
B- dołączam się do pytania
Ś- tak się nazywa wasz ship jest to połączenie waszych imion Fa od Fausti i rtek od Bartek, więc razem wychodzi Fartek!
F- pomysłowe, nie wiedziałam, że jesteście tak kreatywni
B- rel, kto to wymyślił?
P- Jaaa!
O- a ja z nim!
F- nieźle
H- już wiadomo dlaczego byliście dziś nie rozłączni
F- haha
B- najbardziej cieszy mnie to, że na luzie mogę cię pocałować przy wszystkich a nie czekać do spotkania - pocałował mnie a ja odwzajemniłam
H- Jezu jakie to słodkie
B- myślałem, że nie przeżyje dzisiejszego dnia w szkole
F- dlaczego
H- czemuż to?
B- bo rano dostałem zakaz całowania Fausti w szkole
Wszyscy zaczęliśmy się śmiać
P- a ja rano musiałem patrzeć jak się obściskują
B- ja kiedyś musiałem patrzeć jak się obściskujesz z Kingą ( jego była)
W- kto to Kinga?..
F- właśnie?
P- moja była
F- i że ja nie wiem
P- tak wyszło, ale pamiętaj, że musisz mi w czymś pomóc
F- tak pamiętam cały czas
B- o co chodzi?
P- powiem ci później
[Skip Time]

Po szkole....

___________________________________________
665 słów ❤️
Postaram się dziś wstawić jeszcze jeden rozdział, jestem chora więc będą one częściej ale krótsze bo nie mam siły zabardzo 😿

Czy to przypadek?Nơi câu chuyện tồn tại. Hãy khám phá bây giờ