²⁴'Louis Vuitton' Jeonglix

1.4K 48 23
                                    

Dla _Mirriano

Dla _Mirriano

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Cat. Smut
TW. Femboy, daddy kink, pet naming
TOP: Jeongin
BOTTOM: Felix

Media: Meghan Trainor — Made You Look

[870 słów]

**✿❀○❀✿**


— Felix! Jak dobrze cię widzieć, cieszę się, że przyjechałeś do nas — ucieszył się Nicolas Ghesquière, projektant mody oraz dyrektor kreatywny domu marki Louis Vuitton.

— To ja dziękuje za zaproszenie, jestem naprawdę zaszczycony, że mogę brać udział w tak wspaniałym wydarzeniu ponownie.

— Jesteś teraz członkiem naszej rodziny nie mogło cię tutaj zabraknąć — poklepał speszonego, zestresowanego i jednocześnie podekscytowanego blondyna.

— Nadal nie mogę w to uwierzyć — powiedział Lee.

— To uwierz, naprawdę jesteś stworzony dla tej marki, nieważne co założysz wyglądasz idealnie — odparł zgodnie z prawdą.

— Dziękuje — Felix poczerwieniał na ten komplement.

— Chodź poznasz resztę rodziny, której nie poznałeś ostatnim razem. Poznałeś już Zendayę? — zapytał Nicolas.

— Nieee a jest tutaj? — zapytał wyraźnie podekscytowany.

— Tak, też jest naszą nową ambasadorką.

— Oh wow — powiedział.

— Chcesz ją poznać? — Felix pokiwał ochoczo głową.

Felix poszedł za projektantem, który podszedł do wysokiej kobiety w przepięknej sukni Louis Vuitton, którą przywitała się miło z mężczyzną.

— Zendaya to jest Felix. Członek jednego z najpopularniejszych k popowych grup Stray Kids oraz nasz nowy członek rodziny — powiedział.

— O hej, jestem Zendaya — powiedziała wyciągając rękę do Lee.

— Felix — również wyciągnął rękę w stronę kobiety.

*****

Po całym wspaniałym paryskim pokazie Felix już w hotelu przebrał się w troszkę wygodniejsze ciuchy, a mianowicie, krótką spódniczkę w kolorze pudrowego różu do tego założył białe zakolanówki z kocimi łapkami na podbiciach. Do tego założył tego samego koloru crop top z różowym napisem "Daddy's Princess".

Gdy wyszedł z łazienki wziął z torby swój wibrator i położył się na łóżku szeroko podkurczając nogi i przykładając sobie zabawkę do dziurki, gdyż nie miał na sobie majtek.

Chłopak wzdychał głośno drażniąc swoje wejście wibrującą zabawką. Zamknął oczy i odchylił głowę do tyłu opierając ją o zagłówek łóżka.

Zatracony w przyjemności Felix nie usłyszał jak ktoś wchodzi do jego pokoju. Dopiero gdy usłyszał odkrząknięcie to podskoczył od razu zmieniając pozycję do siadu zakrywając swoje sztywne przyrodzenie materiałem spódniczki.

— Czy moje kochanie właśnie dotykało się bez pozwolenia? — chłopak próbował udawać złość.

— N-nie — skłamał Felix, nie chcąc patrzeć na swojego chłopaka.

— Ale wiesz, że nie ładnie kłamać?

Felix pokiwał głową.

— Więc odpowiesz jeszcze raz na moje pytanie? Dotykałeś się bez pozwolenia?

— T-tak, przepraszam.

— Masz szczęście, że w tym outficie wyglądasz zbyt cudownie i dzisiaj na pokazie wyglądałeś obłędnie więc obejdzie się bez kary, ale ostatni raz takie coś, zrozumiano? — spytał.

— Tak tatusiu.

— No. Dobry chłopiec — powiedział klepiąc Felix delikatnie po policzku — A teraz wróć do pozycji, w jakiej byłeś — Jeongin polecił.

Yongbok wykonał polecenia młodszego z powrotem układając się plecami na łóżku, z rozłożonymi nogami.

— Gdzie masz lubrykant?

— Walizka, malutka kieszeń — powiedział, a Yang wyciągnął małą buteleczkę brzoskwiniowego nawilżacza, po czym podszedł do Felixa i wziął od niego wibrator. Wyłączył go i nalał na niego owocowy lubrykant rozprowadzając go na nim.

Przyłożył go do różowej dziurki starszego o rok chłopaka i zaczął powoli wsuwać w niego zabawkę. Felix wydał z siebie głośny jęk spowodowany bólem w dolnych partiach ciała.

Jeongin pogłaskał delikatnie Felixa po głowie.

— Shh księżniczko zaraz przestanie boleć — wyszeptał całując go w głowę wsuwając w niego zabawkę do końca.

Po chwili Yongbok pokiwał głową dając znak młodszemu, że już może zacząć. Jeongin wykonał pierwsze powolne pchnięcie zabawką co z powodowało, że z ust drobniejszego wydobył się jęk przyjemności pomieszanego z bólem.

— Ah! — jęknął Felix, gdy Yang przyśpieszył ruch ręką — Proszę szybciej! — poprosił, co młodszy zgodnie z prośbą wykonał.

— Ah proszę tatusiu! Jestem blisko! — krzyknął, na co Jeongin wyjął zabawkę ze starszego, który jęknął na to niezadowolony.

— Dlaczego? — zapytał Felix.

— Chcę byś doszedł od mojego fiuta, a nie od jakieś zabawki — powiedział, po czym jednym ruchem ściągnął z siebie niepotrzebne dolne odzienie, już miał zakładać na siebie gumkę ale powstrzymał go straszy.

— Nie zakładaj, chce poczuć jak wypełniasz mnie od środka.

— Co za brudna mała księżniczka — odparł, jednocześnie wchodząc w niego jednym pewnym ruchem, zaczynając się od razu w nim poruszać.

— O boże tak!

— Mój kutas jest lepszy od jakiejś zabaweczki hm? — powiedział zaczynając uderzać w czuły punkt Felixa.

— Tak, zdecydowanie! Twój i tylko twój! — krzyknął — Mogę dojść?

— Tak księżniczko możesz — odparł dalej szybko i mocno uderzając w niego.

I niczym jak za dotknięciem magicznej różdżki Lee doszedł obficie na swój brzuch, a zaraz po nim Jeongin rozlał się w jego wnętrzu, na co Felix westchnął z przyjemności.

— Kocham cię Innie — powiedział Felix, uśmiechając się uroczo.

— Ja ciebie też hyung — odpowiedział całując go w nos, na co Felix cicho zachichotał.

— Jestem w szoku, że żaden z członków jeszcze nie odkrył tego, że jesteśmy razem.

— Mi się wydaje, że Chan się domyśla — odparł Yang.

— Możliwe — odparł Felix, po czym poszedł pod prysznic a Jeongin zaraz za nim.

I tam spędzili kolejne paręnaście minut polegające na wspólnym prysznicu i słodkich pocałunkach.

Fairytail || Stray Kids Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz