Chapter 6

300 13 1
                                    


19.05..

P- Fausti ja już będę szedł
F- okii!
P- widzimy się jutro w szkole!
F- napisz jak wrócisz żebym nie musiała się martwić! - przytuliłam go.
P- spokojnie!
F- Pa Patryś
MF- Wpadaj częściej! Paaa
P- oczywiście postaram się! Do zobaczenia!

Patryk poszedł a ja postanowiłam zadzwonić do Wiki, akurat nie musiałam za długo czekać bo odrazu odebrała.
W- Siemka!
F- Hejkaa
W- Jak tam?
F- dobrze, byłam dziś u Bartka bo chciał sobie wszystko wyjaśnić
W- omg i jak?
F- debil, pierw chce się pogodzić później mnie wygania a później jak chciałam iść to nagle stój ale jesteśmy pogodzeni.
W- Fartek się spełni?
F- Fartek?
W- tak nazwaliśmy z klasą kiedyś wasz związek..
F- aaa, nie Fartek nigdy nie wróci
W- nigdy nie mów nigdy!
F- dobra cicho bądź, nie czuje nic do niego, więc do siebie nie wrócimy
W- no dobra i tak będę was shipować
F- oj Wika, teraz ty mi opowiadaj jak z Patrykiem
W- no co jak ma być? Narazie jest git jesteśmy razem dobry pół miesiąca.
F- no, no, czemu ja nic nie wiedziałam?
W- sama nie wiem, przepraszam
F- nie no nie przepraszaj! Nic się nie stało, nie było mnie tu to rozumiem mogłaś zapomnieć.
W- o tobie? Zapomnieć? Chyba śnisz, zawsze o tobie myślałam i myślę!
F- słodka
W- wiadomo po kim
F- po kim?
W- po tobie! haha
F- hahaha
W- mam pytanie.
F- dajesz.
W- chcesz iść jutro ze mną do galerii po lekcjach?
F- no jasne!!
W- dziękuję bo nikt nie chciał ze mną iść.
F- luzik, chodzenie z tobą po 5 latach to będzie sama przyjemność!
W- oj tak haha

Pogadałyśmy sobie jeszcze dosyć długo ale Wiczka musiała kończyć.
Było już dosyć późno bo była 21.40, więc poszłam się wykąpać, zrobić skin care i się przebrać.


Rano....



___________________________________________
300 słów!❤️❤️
Przepraszam że mnie tu nie było ale przygotowuje wszystko na moją imprezkę urodzinową w sobotę i niedzielę (dzisiaj mam urodziny) i nie mam czasu przepraszam!💛

Po tylu latachWhere stories live. Discover now