NEW MAFIA DON

23. My oboje jesteśmy ogniem

Beatrice

Patrzę na wiszący obraz, który przedstawia mnie i męża.

Jest piękny.

Ale za nim kryje się dwójka zepsutych ludzi.

Nigdy nie byłam przykładną mafijną księżniczką, do przykładnej królowej mi jeszcze dalej.

A jednak wiszę na tej ścianie.

Ludzie przez wiele lat będą na mnie patrzeć.

Na mnie i na niego.

Będą przechodzić i patrzeć na dwoje ludzi, którzy zostali zmuszeni do życia razem, ponieważ po to zostali poczęci.

Rodzisz się w tym świecie, by formować się pod ludzi niczym plastelina.

Umierasz w tym świecie z myślą, że nigdy nie byłeś sobą.

Ze mną było, jest i będzie inaczej.

Nie dam z siebie zrobić cholernej laleczki.

Czasami wymuszę kilka uśmiechów czy miłych słów, ale nigdy nie będę płaszczyć się jak inni, by się przypodobać.

Kobiety zazwyczaj są jak woda, mężczyźni jak ogień.

My?

Ja i on?

Oj, nie tym razem.

My oboje jesteśmy ogniem.

Jeśli tylko byśmy chcieli, możemy spalić wszystko, pochłonąć, zniszczyć.

W pobliżu pojawi się benzyna, a wtedy rozpocznie się apogeum.

Gorzej, jeśli ten zapalnik dotrze tylko do jednego z nas.

W tym przypadku to mogą być sekrety.

Wystarczy jeden, by wszystko zaczęło się walić.