⁰⁷· Kiedy wracasz

276 17 3
                                    

Zapraszam do czytania 💙

Teraz w ogóle ogarnęłam, że Shindou gra na pianinie, a nie fortepianie... Na razie to tak zostawię może kiedyś to zmienię

 Na razie to tak zostawię może kiedyś to zmienię

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Endou 💙

Od twojego pożegnania z Mamoru minął miesiąc. Planowałaś zrobić mu niespodziankę o swoim powrocie. Twój samolot wystartował, a najgorsze w tym wszystkim było ignorowanie telefonów Endou, który chyba od dwóch godzin próbował się dodzwonić. Wysłałaś mu szybkiego sms, że jesteś teraz bardzo zajęta, ale obiecujesz, że mu to wynagrodzisz. Właściwie miałaś taki zamiar oprócz powrotu planowałaś zrobić mu małą niespodziankę, która napewno go bardzo ucieszy. Nigdy nie udało wam się razem zagrać, ale po odwiedzeniu Fidio i przeprowadzeniu z nim małej rozmowy doszłaś do wniosku, że to czas wrócić do piłki. Planowałaś po spotkaniu bramkarza zagrać z nim i pokazać mu technikę jaką się nauczyłaś. Zanim się obejrzałaś byłaś już w Japonii. Wzięłaś swój bagaż, wpadłaś do domu go odłożyć i szybko pobiegłaś na boisko, które pokazał ci chłopak. Często grał tam z małymi dziećmi...

Zobaczyłaś go tam. Po takim czasie nie spodziewałaś, że tak się ucieszysz widząc go broniącego piłkę. Uderzyłaś z daleka piłkę, którą miałaś w ręku w stronę bramki. Przepuścił ją stojąc w szoku.

- [T.I]! - krzyknął wesoło podbiegając do ciebie.

Przytuliłaś go i przywitałaś. Uśmiechnęłaś się szeroko i przetarłaś łzy wzruszenia.

- Wróciłam, więc myślę, że to dobry czas... - mruknęłaś, a chłopak spojrzał na ciebie niezrozumiale.

- Czas na co? - zapytał nie wiedząc czego może się spodziewać.

- Zagrajmy w piłkę!

Rozszerzył oczy, a uśmiech zajął mu pół twarzy. Stał w szoku poczym pociągnął cię na murawę.

- Przekonajmy się jak dobrze strzelasz!

- Przekonajmy się jak dobrze strzelasz!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gouenji 💙

Uśmiechnęłaś się i założyłaś słuchawki. Operacja przebiegła pomyślnie. Twoje kolano potrzebowało trochę odpoczynku, ale pozatym miałaś się świetnie. Lekarz powiedział, że gdy odpoczniesz wystarczająco, koło tygodnia będziesz mogła znowu wymiatać na boisku. Oparłaś się o szybę auta i skupiając się na tekście piosenki zasnęłaś. Obudziłaś się jakoś w nocy, gdy było już bardzo ciemno, a słońce znikło zamieniając się z księżycem...

𝑺𝒄𝒆𝒏𝒂𝒓𝒊𝒖𝒔𝒛𝒆 𝒁 𝑰𝒏𝒂𝒛𝒖𝒎𝒚 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz