Mała dziewczynka...

9 1 0
                                    

Mała dziewczynka gra sobie w szachy,

patrzy, podkłada, przekłada.

Zbija skoczka, zbija piona a może i króla.

Bo kim jest ta dziewczynka?

To młoda przyszła szachistka.

Nie rozumie na czym polega roszada.

Zderza, uderza i odchodzi.

Ma dość, że nie zna ruchów koni.

Myśli mała dziewczynka przy parapecie,

jak to funkcjonuje we świecie?

Idzie mała dziewczynka do stołu i siada.

A potem woła babcie i dziadka.

I jakoś się plansza układa.

Mała dziewczynka gra w szachy,

a potem jedzie na zawody. 

Wygrywa.

Oto młoda szachistka... 

Mała Mila...



--------------

Takie małe przytoczenie mojego dzieciństwa i początku z szachami. 

Pisane na fizyce.

WierszeWhere stories live. Discover now