rozdział 6

238 10 0
                                    

* Vincent*
Wyszedłem z klubu razem z Adrianem. To co usłyszałem od tej dziewczyny tak mną wstrząsneło. Wsiadając do samolotu miałem łzy w oczach. Miałem milion myśli w głowie. Czemu nie zauważyliśmy że nie je albo że się tnie ,że ma problemy.
To wszystko nasza wina. Wsiadając już do auta  napisałem na grupie że wszyscy mają przyjść do salonu. Musiałem im  wszystko powiedzieć.
* W domu *
-Część- powiedział Dylan
- Hej - odezwał się Will i Shane
Tony jak zwykle nic nie powiedział .
- musimy sobie coś wyjaśnić
- co się stało - zapytał Will
- w klubie z Adrienem spotkalismy przyjaciółkę Hailie. Co się okazało że Hailie miała problemy o których w większości wiecial jeden z nas.
- jakie problemy i kto wiedział - zapytał poddenerwowany Dylan
- Shane  masz nam coś do powiedzenie
- ja nic nie wiem - odpowiedział przestraszony
I miał się czego bać
- czy któryś z was jeszcze wiedział o tym że Hailie się cięła
- co robiła- zapytał Will i Dylan jednocześnie
- dobrze słyszeliście, podobno jej to minęło
- to było tylko chwilowe - zaczął Shane
- miesiąc to  dla ciebie chwilowe- zapytałem
- ona się cięła miesiąc a ty nic nie powiedziałeś - zapytał wkurwiony Dylan
- po pogodzeniu z Tonym przestała , nie było potrzeby wam mówić. Ona bardzo się bała waszej reakcji- mówił Shane
- dobrze zostawmy to, teraz mam pytanie czy w jesteście ślepi kurwa czy co
- o co chodzi- zapytał Dylan
- o to że ona od 2 tygodni nic nie jadał i nikt z nas tego nie zauważył.
- co, przecież ona była chuda poco niby miał nie jeść- zapytał Will
- może po to że była wyzywana.
- co niby przez kogo - zapytał zdenerwowany Dylan
- prze jebanego Jasona
- zabije go - powiedział Shane
- ona przez tydzień potrafiła schudnąć 5 kilo .
- ile ?!- wrzasnął Dylan
- dlatego daje wam pozwolenie zrobić co chcecie z Jasonem. Na tym kończymy te rozmowę.

rodzina monet :nowe życie Where stories live. Discover now