It's love?

68 6 0
                                    

Pov.Bartek
Zobaczyłem płacząca dziewczynę i od razu ujrzałem na niej moją bluzę. To była Li. Podbiegłem do dziewczyny i stanąłem przed nią a ona nagle podniosła głowę do góry. Ujrzałem jej prze-puchnięte oczy od płaczu. Teraz nie były takie żywo niebieskie i nieśmiałe jak w szkole. Były smutne. Przepełnione żale i bólem. Dziewczyna rzuciła mi się w ramiona i zaczęła jeszcze bardziej płakać. Objąłem ją ramieniem i pogłaskali po głowie. Nie chciałem pozwolić sobie na za dużo bo mam dziewczynę.

Pov.Lili
Gdy uniosłam głowę zobaczyłam Bartka. Spojrzałam na niego zmieszana , ale też zasmucona i zawiedziona. Nie nim. Patrykiem. Obiecałam sobie że już nigdy więcej nie spojrzę mu w oczy a tu jednak. Rzuciłam się w ramiona bruneta i zaczęłam płakać.

-przepraszam-wyszeptałam w jego klatkę piersiową.

-przepraszam,przepraszam,przepraszam,przepraszam-powtórzyłam jeszcze kilka razy a chłopak tylko mocniej przyciągnął mnie do siebie.

-nie przepraszaj,nie powiem że to nie twoja wina bo nie wiem co się stało-powiedział. Gdy minęło jakieś 5 minut wreszcie postanowiłam odczepić się od chłopaka.

-przepraszam-powiedziałam jeszcze raz po czym chłopak zapytał czy powiem mu co się stało.

-pójdźmy do mnie. Mieszkam blisko a się ściemnia.-powiedział a ja tylko kiwnęłam głową i ruszyłam za nim.

-Bartek przepraszam-zaczęłam mówić do jego pleców gdyż brunet był wysoki i stawiał długie kroki przez co nie nadążałam.

-Lili przestań przepraszać. Na tyle na ile cie znam wyglądasz na dziewczynę która by nic złego nie zrobiła.-powiedział uśmiechając się

-ale,kurwa zrobiłam-załamałam ręce i westchnęłam a samotna łza spłynęła mi po policzku.

-jak nie chcesz nie będę naciskał ale jak chcesz ode mnie pomocy łatwiej wtedy było by mnie, cię zrozumieć.-powiedział obracając się do mnie

-No dobrze..- stwierdziłam że podzielę się tym z nim. Nie mogę tego wieczność w sobie ukrywać

-Patryk od niedawna jest w Genzie. I w Krakowie. Ja i moja rodzina też Patryk jesteśmy biedni... ale on nas zostawił w Katowicach bo wyjechał na projekt. Obiecał że nigdy mnie nie zostawi-

-a zostawił?-dokończył Bartek a ja tylko skinęłam

-to naprawdę nie było łatwe, tęskniłam za nim. W cholerę. Ale mam do niego żal. Obiecał. A zostawił mnie- łzy same wylewały mi się z oczu a ja tego nie kontrolowałam. Jednym ruchem rękawa starłam łze która spłynęła

-obiecałam sobie że nigdy nie spojrzę mu w twarz. Nie potrafiłabym. Jest potworem-powiedziałam otwarcie nie ukrywając tego co czułam.

-Li... dobra nie ważne-powiedział. Przetarłam twarz w bluzę.

-Oj przepraszam zapomniałam ci oddać bluzy, przepraszam już ją ściągam-

-Lili nie trzeba. Weź ją-uśmiechnął się a ja tylko spojrzałam na niego nie śmiale po czym się uśmiechnęłam. Nagle doszliśmy do jego domu. Był ogromny. Chyba ma z 3 piętra. Nigdy nie widziałam tak dużego domu zazdrościłam tego Bartkowi. Ja nigdy tak nie miałam. Weszliśmy do domu a chłopak postanowił mnie oprowadzić.

-więc tak tu jest kuchnia i jadalnia. Obok jest łazienka i pokój gościnny.-poszliśmy do góry a tam pojawiło się dużo więcej drzwi.

-tu jest druga łazienka, tu mój pokój w którym raczej będziemy siedzieć, tam jest pokój moich rodziców a u mnie w pokoju 4 łazienka bo jedna jest u rodziców. -powiedział.

-ładnie tutaj, tak, świeżo-uśmiechnęłam się na co chłopak podszedł do mnie bliżej.

-mogę?-zapytał. Nie do końca wiedziałam o co mu chodziło ale się zgodziłam. Chłopak delikatnie dotknął mojej twarzy i wytarł zagubioną łze spod mojego oka. Patrzyłam na jego dłoń jak delikatnie jeździła po moich włosach. Uśmiechnęłam się na co on spojrzał mi w oczy. Nagle przerwał nam dzwonek do drzwi.

-pójdę otworzyć-powiedział po czym zszedł na dół.

-a no właśnie, możesz pójść do mnie-powiedział a ja obserwowałam jak schodził na dół. Weszłam do jego pokoju i znowu oczy zebrały mi się w łzach. Ten pokój wyglądał trochę jak pokój Patryka z dzieciństwa. Weszłam na instagrama i wstawiłam takiego posta:

Lila_Fa.

 

 

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

...

Polubione przez mortalcioyt i 297 innych użytkowników.

Anonim:wszystko Ok?

Mortalcioyt-Lilka błagam odezwij się

Pov. Patryk
Zapukałem do drzwi Bartka bo byliśmy u niego umówienie i nagle przyszło mi powiadomienie z instagrama. Lila wstawiła posta. Nagle otworzył mi drzwi Bartek.

-widziałeś najnowszy post Lili?!-powiedziałem do niego wparowywując.

-nie obserwuje jej.

-to zobacz.

TojaserioXD
Hejka kochani dziękuje za 3 wyświetlenia. Uwielbiam was miłego dnia/nocy
703 słów

Nie Zamykaj Oczu-Genzie/Bartekk/LilaFWhere stories live. Discover now