Rozdział 4

9.7K 295 27
                                    

Kolejny poranek, słońce przebija się przez zasłonięte rolety. Zbliżała się godzina 9, Jessica zaczęła się szykować do szkoły.
Poszła wziąść szybką kąpiel, użyła swojego ulubionego płynu kokosowego do ciała i olejku arganowego na włosy.

Nałożyła na siebie bluzkę z baskinką koloru pudrowego różu, czarne legginsy, buty na koturnie,  czarną torebkę z ćwiekami.
Do tego lekki, prawie nie widoczny makijaż.

Wiedziała że dzisiejszy dzień będzie dla niej nie zapomniany.

Nie zdążyła jeszcze wyjść z domu a przed jej drzwiami był Ryan.

O jejku Cześć, nie spodziewałam się tu Ciebie o tej porze- powiedziała
Przywitał się po czym mocno się do niej przytulił
Co to za zapach ? -zapytał
To mój ulubiony płyn kokosowy -odpowiedziała
Uwielbiam ten zapach jest taki pociągający - zaśmiała się

Ponieważ chodzą do tej samej szkoły postanowili pójść razem.

Pozwolisz ze wezmę twoją torebkę, szkoda by tak piękna dziewczyna jak ty dźwigała tak ciężkie rzeczy - stwierdził

Oj Rayan jesteś kochany żaden kolega mnie nigdy tak się rozpieszczał - powiedziała

Będąc już tuż przy szkole Jessica przypomniała sobie ze zapomniała ze umówiona była z przyjaciółka na pobliskim skrzyżowaniu ulic by pójść razem do szkoły.

Przecież ona mnie zabije, kolejny raz ja wystawiłam
Musze ją złapać na przerwie w szkole by po lekcjach wyjść z nią na kawę i wszystko jej wytłumaczyć mam nadzieje że zrozumie. Ehh...

Idąc przez szkolny hol spotkałam Margaret

Ej! Margaret! - krzyknęłam

Jeśli chcesz to wszystko ze mną wyjaśnić przyjdź dziś do naszej ulubionej kawiarni może tym razem mnie nie wystawisz -powiedziała Margaret

Jessica jeszcze kilka razy minęła się z Ryan'em na korytarzu.
Gdy tylko ją widział uśmiechał się do niej, a ona odwzajemniała to uśmiechając się do niego.

Po południu postanowiła przyjść na umówione spotkanie z Margaret do kawiarni by wszystko mogły sobie na spokojnie wyjaśnić.

O widzę ze tym razem mnie nie wystawiłaś-powiedziała Margaret

Ja Cię naprawdę przepraszam ale chcę Ci to wszystko wyjaśnić

No proszę bardzo po to się spotkałyśmy, czekam- odpowiedziała Margaret

Pamiętasz tego chłopaka o którym kiedyś Ci wspominałam że jest bardzo przystojny ?
To właśnie on poznałam się z  nim jestemt w nim szaleńczo zauroczona. Poznałam go na boisku, był wraz z kolegą podszedł i się przedstawił. Dzisiaj gdy otwierała drzwi od domu on już przed nimi stał i uciekłam myślami gdzieś indziej zapomniałam o Tobie. Przepraszam :(

To ja przepraszam nie wiedziałam że to taki powód, już leć do niego chce się cieszyć ze szczęścia swojej przyjaciółki.

Jessica szybko wybiegł z kawiarni do domu by poprawić drobne rzeczy i wyjść z Ryan'em robiło się już dosyć późno, idealnie na wieczorny spacer w blasku gwiazd.

Zapomniała tylko o jednej najważniejszej rzeczy zapomniała dać znać Rayan'owi
że wyjdzie, szybko weszła na jeden z portali, na szczęście był dostępny.

Napisała pytając "czy ma ochotę na wieczorny spacer ?"
Odrazu wiedziała że się zgodzi, a on już po 10 minutach był pod jej drzwiami.
Gdy tak spacerowali, rozmawiali i  opowiadali o sobie bo nic praktycznie nie wiedzieli Ryan nagle zatrzymał się stanął przed Jessicą chwycił jej dłonie i mocno przywarł do jej ust ona odwzajemniała ten namiętny pocałunek.
Po czym odprowadził ją pod same drzwi domu.
Umówili się na kolejny dzień tym razem w domu u  Ryan'a na oglądanie filmów....

******
Jak myślicie oglądanie filmów czy raczej coś więcej ?

Just Friend +18Where stories live. Discover now