seven

30.9K 1.8K 198
                                    

*Zalogowano*

hemmoore: jeszcze choroby mi brakowało....
hemmoore: musze poprawić kilka ocen, zbliża sie semestr
hemmoore: nie mam na to humoru
hemmoore: całe szczęście, że niedługo święta
hemmoore: jedyna dobra rzecz w grudniu..:)

Zaparzyłam herbatę i zajęłam kanapę w salonie.
Do kuchni tuż obok wparował rozzłoszczony tata.
- Niech to... - powiedział zaciskając zęby.
- Co się stało Dan? - tak, czasem mówię do niego po imieniu.
- Oh, Maia. Przepraszam, nie zauważyłem Cię. - wymamrotał drapiąc sie po głowie. Nic konkretnego, mały konflikt w pracy. - dodał.
Dobra, mój sekret się wydał. Maia. Tak , takrzmi moje imię.
Dlaczego wszędzie jestem Mia i większość właśnie tak się do mnie zwraca?
Okropnie nienawidzę tej pierwszej wersji, dlatego stworzyłam drugą.
- Mogę Ci jakoś pomóc? - spytałam spoglądając w kierunku taty.
- Nie kruszyno, już w porządku. - odpowiedział z pół uśmiechem.
Kiwnęłam głową na znak zrozumienia i ponownie odwiedziłam twittera.

hemmoore: cześć @Luke5SOS
hemmoore: @Luke5SOS przyzwyczaiłeś się już do tych codziennych spamów od hemmoore?
hemmoore: @Luke5SOS powinieneś
hemmoore: @Luke5SOS chcesz zobaczyć zdjęcie roku?
hemmoore: @Luke5SOS patrz
*Dodano załącznik*

zaraz bedzie jeszcze drugi
dziekuje za ponad 300 wyswietlen ew

hi, @Luke5SOS ✉Where stories live. Discover now