Rozdział 7

1.8K 161 23
                                    

Jako, że dziś są walentynki, będzie romantycznie ^^ tak romantycznie. A i jeszcze w sprawie tej "ciąży" to wszystko, zależy od was i komentarzy. Zapraszam na romansy. Rozdział ze perspektywy Willa.


No ten zapraszam do czytania XD.
----------------------------------------
Will Pov

Wstałem o 7. Chce zrobić coś romantycznego. Zadzwoniłem do mojej przyjaciółki.

-Halo- mówi.

-No hej słuchaj...sprawa jest...-drapie się po głowie.

Rozmawialiśmy jeszcze chwile. Miejsce jest, tylko trzeba tam pojechać. Oliver mnie zabije, ale też ucieszy się. A to ważne, znaczy dla mnie.

Zszedłem na dół i zrobiłem sobie, kilka kanapek z szynką. Nie jestem wego. Chwile później, wybrałem się do łazienki. Ubrałem zieloną koszule w kratkę, Oliver mi ją kupił. Czarne rurki, skarpetki, buty i wyszedłem z domu, zamykając go na klucz. Wszedłem na dach wieżowca i zadzwoniłem po Emmę. Przyjechała po 15 minutach.

-Podoba się?- pyta.

-Będzie bardziej jak to uprzątniemy i uderorujemy- uśmiecham się.

Zbliżał się wieczór. Zadzwoniłem po Olivera, aby tu przyjechał. Cały dach wyglądał, lepiej niż sobie wyobrażałem. Żółte lampki ozdabiały górę, na środku stał stół. Cała podłoga była zasiana płatkami róż żółtych i białych. Kawałek dalej, jest (zapomniałam jak to się nazywa)

***
Kilkanaście minut później przyjechał Oliver. Był już wieczor. Otworzył szeroko oczy, gdy to zobaczył.

-Nie normalny jesteś?- spytał patrząc na mnie.

-Przy tobie zawsze- podszedł do mnie i pocałował namiętnie.

Zjedliśmy kolację i położyliśmy. Nalałem wina i podałem je Oliverowi. Wtulił się we mnie i znów pocałował namiętnie. Patrzyliśmy na gwiazdy i rozmawialiśmy o różnych rzeczach.

-Zawsze razem?- zapytał Oliver. Jego oczy błyszczały się pięknie, niczym gwiazdy, uśmiech, który chciał bym widzieć codziennie.

- Zawsze- wtulił się we mnie mocniej- kocham cie...bardzo-pocałowałem go w czubek głowy.

- Ja ciebie też...

-----------------≈.≈ ≈.≈----------:-(

Nie tak planowałam...jestem zła na siebie i postawiam sobie kropki nienawiści!

••••••••••………………………………………………………………………………………………………………………………………………••••••••••



Always You Love MeWhere stories live. Discover now