Pare tygodni pisania później
Madd
Luke:Hej!Ja:Czego?
Luke:Pogadać:)
Ja:Aha...
Luke:Masz zły humor?
Ja:Tak.
Luke:O kropka nienawiści,czemu jesteś zła?
Ja:Yh...nieważne
Luke:Ważne
Ja:Życie
Luke:No powiedz;)
Ja:Ok
Ja:Wiesz,że 5SOS przyjeżdżają do naszego miasta,no nie?
Luke:Tak
Ja:To od dawna moje marzenie to było pójść na ich koncert....
Luke:I?
Ja:I dziś rodzice wreszcie pozwolili mi iść tam.
Ja:I wchodze teraz na wszystkie stronki z ich biletami....
Luke:...i wszystkie bilety są wyprzedane.
Luke:Tak?
Ja:Niestety:'(
Luke:Mogę Ci pomóc:)
Luke:Mam akurat jeden bilet do oddania:)
Ja:NA SERIO??
Ja:No cóż ale nawet się nie znamy dokładniej,dlaczego miałbyś mi dać?
Luke:Miałbym Ci je dać bo jesteśmy przyjaciółmi,tak?
Ja:No tak
Ja:Ale nawet niewiem jak wyglądasz.
Luke:Przyjdź na ten koncert a ja Ci wtedy dam ten bilet,ok?
Ja:No dobra:)
Ja:Uwielbiam Cię
Ja:Kocham Cię
Luke:Co za wyznania,bardziej niż Hemmingsa?
Ja:...
Ja:Pozostawiam to bez komentarza.
Luke:Yh...
Ja:Dobra,napiszę później ty mój wybawicielu<3
Luke:Do napisania<3
***
Można powiedzieć że dziś napisałam maraton:)P.S.Dziś spróbuje jeszcze dodać jeden rozdział:)
ESTÁS LEYENDO
SMS with my idol|L.H.
FanficNieznajomy:Cześć księżniczko Ja:Chyba pomyliłeś numery Nieznajomy:Nie raczej nie,Maddie Star,tak? Ja:Tak,a ty to? Nieznajomy:Nieważne:)