#32

2.3K 72 0
                                    

17:54
Ja:A wiesz co jest najgorsze w miłości?

Ja:Że nie umiemy być źli na osoby które nas ranią...

Ja:Problem w tym że ja cię nadal kocham Luke

Ja:Mimio tego że mnie zraniłeś

Ja:<3

Luke:Przepraszam...

Luke:Proszę wybacz mi

Przeczytałam ostatnie dwie wiadomości i rzuciłam się na łóżko.Jedyne czego potrzebowałam to chwili spokoju.Po chwili zasnełam

****
4 nad ranem

Obudziłam się i spojrzałam na telefon

17 nieodebranych połączeń od Luke

5 nieodebranych połączeń od Cliffcio

25 nieodebranych połączeń od May<3

Hyh fajnie,czyli każdy się o mnie martwił ,słodko.Doszłam do wniosku że już nie zasne więc poszłam do kuchni.Wyjełam paczkę chips'ów i kierowałam się do salonu.Kiedy rozsiadłam się na kanapie usłyszałam głosy dobiegające na dworze

-Luke debilu zrozum że nie ma sensu jej dalej szukać,poszukamy rano.

-Ale ja ją muszę znaleźć,zrozum ja ją kocham!

-Stary obdzwoniliśmy wszystkich jej znajomych i krewnych,byliśmy w większości hoteli i na lotnisku

-Ale Michael...

-Ok uspokujcie się,może po prostu jeszcze śpi-usłyszałam kobiecy głos....głos Maybel...ale co ona tu robi?

-ok May chodź zajmiesz pokój Madison.

I w tym momencie wszyscy weszli do domu a ja...jakto ja rzuciłam się na przyjaciółke

-Madison co ty tu robisz?-usłyszałam głos Luke'a,którzy wyrażał zdziwienie i radość.

Odczepiłam się od Maybel,i po chwili poczułam jak moje nogi odrywają się od podłogi w objęciu Luke'a

-Przepraszam-wyszeptał mi w szyję-Za wszystko.

-Ok darujcie sobie te słodkości,a i jak sobie wybaczyliście to Madd śpisz z Hemmo,bo Maybel nie ma gdzie spać

Po tych słowac mój debil przekręcił mnie tak,aby unosił mnie jak panne młodą i zaniósł do jego pokoju

-Cieszę się,że jesteś-usłyszałam jego głos i szybko odpowiedziałam:
-Ja też-po czym złączyłam nasze usta w pocałunku



*****

Łiii happy end
Więc no PRZEPRASZAM za błędy
I no

PAAAAAA



SMS with my idol|L.H.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz