ROZDZIAŁ 10

120 4 1
                                    


1

Mateusz Bieniek PL ✓@Bieniuu_94

Obserwujący: 149

Kobieto! Dawaj kolejnego parta, bo inaczej cię znajdę i naśle na cb mojego męża! 😂💕 Kasia ✌️#MŚ #LOV #VF #MVP #SF

Hahaha :D :D :D No to juz wstawiam ! <3
__________________________
Part 10/1
Zabawne, kto by pomyślał, że taka dziewczyna jak ja pozna tak kochanego chłopaka jakim jest Mati? Niemożliwe staje się możliwe. Marzenie mojej siostry staje się realnością tylko w moim wykonaniu. Zawsze pragnęła mieć chłopaka siatkarza, a tu proszę. Jej kochana starsza siostra jest zakochana w jej ulubieńcu. Historia dziwna, zabawna , romantyczna? Na to wygląda. Spędziłam dziś wspaniały dzień z Mateuszem Spacer po plaży, moczenie stóp, chlapanie się, a nawet kąpanie i w końcu oglądanie gwiazd leżąc na leżakach i słuchając szumu morza. Wszystko było dopięte na ostatni guzik. Wróciliśmy do hotelu po 23. Było magicznie.
*** następny dzień, słychać pukanie do drzwi ***
- Ola otwórz, ja się kąpię ! – wykrzyczałam z wanny słysząc pukanie do drzwi
- Nie mów jak kim jesteś. Sama zgadnę. Mateusz czy Franek? Bartek czy Artek? – żartownisia
- Jeden z nich. Franek. Czy mogłaby Pani otworzyć?
- Jaka tam pani? Ola jestem, zapomniałeś już? – otworzyła drzwi
- Jasne, że pamiętam. Ciebie raczej Ciebie nie da się zapomnieć. – uśmiechnął się i podarował w jej ręce jakies pudełko
- Ah, nie trzeba było
- Przykro mi, ale to nie dla Ciebie, tylko Twojej siostry. A ! I zapomniałbym. Tutaj jest karteczka od Pana, który dał ten prezencik – wyjął z kieszonki karteczkę i podarował mojej siostrze
- Eh, nikt mnie nie kocha.. Dobrze, w takim razie dziękuję i jak sądze do zobaczenia jutro ! – uśmiechnąwszy się poszedł w swoja stronę.
***oczami Oli***
Hmm… Ciekawe co to takiego. I co pisze na tej karteczce? Może… Nie ! Nie mogę tego przeczytać! To jest Moniki. Nie do mnie, nie masz prawa tego czytać… Ale zajrzę pół okiem… ,,Wczoraj było cudownie. Dziękuję Ci. Spotkajmy się dziś po meczu ( chyba że nie wytrzymam, to trochę wcześniej). Mam nadzieję, że to co znajdziesz w pudełku posmakuje Ci. M.B ‘’ Zrobiłam to ! Przeczytałam! Matko, ona mnie zabije. Ale co mają znaczyć te słowa? ,, Wczoraj było cudownie ‘’ czyżby oni już… no.. ten tego? Nie , nie, nie, jeszcze raz nie. Monika to rozsądna dziewczyna. Co oni wczoraj takiego robili , że było cudownie? I co ważniejsze.. Są parą? Nie wiem co mam o tym myśleć. Idę robić śniadanie.
***15 minut później***
- Kto to był? – zapytałam wycierając włosy ręcznikiem
- Franek, przyniósł Ci coś znowu. – z twarzą ,, poker face ‘’ palcem wskazała na stół w jadalnie, gdzie leżało tajemnicze czerwone pudełeczko w białe serduszka i obwiązane białą wstążeczką. Obok leżała karteczka ,, Wczoraj było cudownie. Dziękuję Ci. Spotkajmy się dziś po meczu ( chyba że nie wytrzymam, to trochę wcześniej). Mam nadzieję, że to co znajdziesz w pudełku posmakuje Ci. M.B ‘’. Jak poparzona wziełam z powrotem do rąk pudełeczko. Pociągnęłam za wstążeczkę. Moim oczom ukazały się moje ulubione czekoladki. Skąd wiedział?! Nie mówiłam mu tego. Aaa, no tak. Bartuś. Ehh.
- Powiesz mi do jasnej cholery prawdę? – wykrzyknęła Ola uderzając pięścią w stół
- Jaką prawdę? O co Ci chodzi?
- Ty już dobrze wiesz o co mi chodzi,
- No właśnie jakoś nie za bardzo. Może mi to jaśniej wyjaśnisz?
- Co robiłas wczoraj w nocy z Mateuszem, że pisze Ci, że było cudownie? Bo jak dla mnie to jednoznaczne.
- To nie tak jak myslisz. Zaraz Ci wszystko opowiem.
- No więc słucham.
Usiadłyśmy wygodnie w fotelach i zaczęłam jej wszystko po kolei opowiadać.
- (…) gdy leżeliśmy dostrzegliśmy spadająca gwiazdkę. Powiedziałam, żeby teraz pomyślał życzenie. Wiesz co powiedział? Że chciałby abym się zgodziła na chodzenie z nim. 
- Chcesz mi powiedzieć, że wy jeszcze nie jesteście razem? Miałaś się zgodzić.
- No ale nie zgodziłam. Jak dla mnie to za szybko. Poczekam, zobaczę czy mu zależy.
- Zrobisz jak zechcesz. Muszę lecieć, umówiłam się z Arturem.
- Ty? Z nim? Od kiedy?
- Od niedawna. Nie mówiłam Ci, bo nie było jakoś okazji.
- Jesteście razem?
- Tak
-Kochasz go?
- Nie. Jeszcze nie.

Dwa SercaWhere stories live. Discover now