#12 wyjazd na 5 dni

7 2 3
                                    

***
SMSY GRUPOWE
***
ja:hej co u was?
Miki:nudy
Philip:czekam aż ktoś przyjdzie do mnie :'(
Miki:a kto?
Philip:nwm
Ja:to się niedoczekasz
Philip:a nie chcesz przyjść na noc B)
Ja:człowieku dopiero wróciłam od cb , po za tym twoja mama mnie nie lubi
Miki:a mnie tymbardziej
Philip:lubi was
Ja:ty widziałeś jak się na mnie spojrzała?
Miki:to czemu mnie wywalila z domu i musiałam się skradac ?
Philip:to może jednak nie ·.·
Ja:no właśnie!
Philip:to może nocka u cb Miki?
Miki:u mnie odpada bo babcia jest w domu
Miki:ja zw
Philip:to może noc u cb Oksana?
Ja:tak tylko gdzie? Może przespisz się z moją matką ? Albo z moją siostrą i ze mną
Philip:a one serio muszą być? Proszę Oksi nie rób mi tego ;)
Ja:no OK zapytam się

Wtem do pokoju weszła Katy
-Oksana ! Ja mama i Niki jedziemy do znajomych wrócimy za 5 dni poradzisz sb?
-tak jasne

Ja:to teraz możesz się wprowadzić na 5 dni B)
Philip:już biegne
Miki:ja też mogę?
Ja:jasne , tylko weź lepsze piżamy xD
Miki:no przepraszam że moja babcia twierdzi że w innych będzie mi za gorąco ! A po za tym mówi że u cb przecież nic takiego tak chodzić
Ja:to twoja babcia już wie?
Miki:nie , jak szłam do Philipa to tak powiedziałam , że idę do cb
Ja:to czekam

-z kim piszesz-usiadł przy mnie Denis
-z...kimś
-no powiedz
-z Mickom i Philipem, będą tu przez te 5 dni
-nie zapytałaś się ani Sally ani mnie
-no przepraszam ale to nasi przyjaciele
-no OK ale idź do Sally

***
Ja i Sally
***
-dzień doby
-tak co chciałaś dziecino ?
-Ymmm...no chciałam się zapytać czy mogę zaprosić znajomych na te 5 dni , pozwolisz ?
-jasne ale cisza od 24:00
-a później nie pociągnie?
-no dobrze ale dłużej nie dam , 3:35 pasuje?
-tak dziękuje bardzo

***
Po przyjściu gości
***
-Tylko tym razem , mamy 3 łóżka więc ja i Mika śpimy razem u mnie a wy u Denisa jak chcecie.
-a nie można inaczej?-zapytał Philip
-No nwm-myślę
-mi tam pasi zmiana-wtrącił Denis
-mi tam jedno ,mam koszulkę i dresy
-to spk ale ja śpię u siebie
-może pójdziemy gdzieś np.parku , do lasu , lub...może...nad rzeczke !
-OK
-OK
-OK

Więc poszliśmy, obok rzeczki był mini sklep z rzarcim i las.
-idę do sklepu kupić wam coś?-zapytał Denis
-ja chce sok pomarańczowy i liona - ja jak zwykle pierwsza
-ja tam tylko jakiś soczek najlepiej bez cukru
-a ja nic jadłem już
Denis poszedł
-ej słuchaj Oksana ja muszę iść do lasku z potrzebą
-Spk biegnij , chociaż współczuję obrażenia tej rzeczki
Mickela też poszła , zostałam ja i Philip
-i co fajnie?
-nom , czy ty ciągle musisz pytać o to samo?
-wybacz
-spk
Nagle jego ręką znalazła się na mojej , siedzieliśmy na trawie , wpatrujac się w wodę
-ej Oksana
-co się stało?
-jesteś bardzo piękna ,mądra ,zabawna i seksowna ,chciałem zapytać...czy chcesz być moją dziewczyną ?
-och , jasne że tak !
W tym momencie wylądowaliśmy na trawie i zaczęliśmy się całować. Aż do tego momentu kiedy zauważyliśmy Denisa idącego z rzarciem
-ale nie mówmy nikomu OK?
-OK jak chcesz , ale nawet twojej przyjaciółce?
-nawet
-a nawet Denisowi ?
-tymbardziej nie!
-ale co nie?-tak Denis w tej chwili doszedł do nas i niewiedział o co chodzi
-nic nic-powiedziałam
-ale co...że Denis tymbardziej?
-nic !
-no OK niech wam będzie, a gdzie Mickela ?
-poszła podlać las ;)
-acha , to idę tam
-nie!nie idziesz! To moja przyjaciółka i nie masz prawa jej podglądać jak się załatwia!
-no OK nie krzycz
-a wg bo zaprosiliście mnie i Mike na te 5 dni co ze szkołą ?
-nic nie pójdziemy
-ale siostra musimy!
-nie Sally da nam usprawiedliwienia i po problemie


Unreal LoveWhere stories live. Discover now