-3-

78 7 0
                                    

^Lee^

Gdy weszłam do pokoju zauważyłam śpiące już przyjaciółki.
Po kilku nieudanych próbach zaśnięcia poddałam się. Wstałam i wyszłam z pokoju. Usiadłam na kanapie w salonie. Chciałam poczekać, aż zachce mi się spać. Jednak nie byłam długo sama, ponieważ chwilę później usłyszałam szybkie i ciche ,,Hej". Popatrzyłam w swoje lewo i zobaczyłam V z jego uśmieszkiem:

 Popatrzyłam w swoje lewo i zobaczyłam V z jego uśmieszkiem:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

(coś takiego tylko szerszy ;) ~ aut.)

- Cześć.- Odpowiedziałam.
- Czemu nie śpisz?
- Nie mogę zasnąć.
- Spokojnie nikt Cię tu nie skrzywdzi.
- Skąd mam mieć pewność?- Spytałam podejrzliwie.
- Nie ma kto, a nawet jeżeli to jest ochrona i kamery.- Wskazał na jedną z nich w górnym rogu salonu.
- Tia... Właśnie. Czemu ty nie śpisz?
- Nie mogę zasnąć.
- Nie bój się, żadna z nas Cię nie skrzywdzi.- Zaśmiałam się cicho.
- Skąd mam mieć pewność?
- Kim bardziej zajmie się Jungkookiem, a Mi Sugą. Co do mnie to musiałabym się zastanowić. W końcu ty spędzasz czas z J-Hopem, Jin z Jiminem, a Rap Monster sam w warsztacie.
- Ja powinienem bać się Ciebie.
- Mnie? Czemu?!- Krzyknęłam.
- Ciii... inni śpią.
- Sorry.- Powiedziałam już ciszej.- To czemu?
- Bo jesteś z nami zaledwie kilka godzin i już tyle o nas wiesz.
- Mam to do siebie, że szybko poznaję ludzi.- Powiedziałam po czym ziewnęłam.- Przepraszam, ale pójdę już się położyć spać.
- Okey. Dobranoc.- I znów ten uśmieszek. Nie wiem czemu, ale go lubię.
- Kolorowych.- Odpowiedziałam i weszłam do pokoju.

*Następnego ranka*

^Kim^

Obudziły mnie głośne krzyki i ciche śmiechy. No super, żeby o 8:00 mnie budzić w dni wolne. Powolnie wstałam i otworzyłam drzwi. Moim oczom ukazał się Jin i Jungkook biegający po całym domu. (Nawet po meblach) Gdy chłopak o pełnych ustach mnie zauważył zatrzymał się koło mojego lewego boku.

- O, hej Kim.- Powiedział szybko.
- Oddaj to!- Krzyknął JK nasakując na Jina od tyłu. (bez skojarzeń proszę ;) ) W tamtym momencie zauważyłam, że chłopak trzyma telefon Jungkook'a.
- A nagrasz to?
- Nie!
- To po co to piszesz?
- Dla odstresowania.
- Tak? Coś mi się nie wydaje.
- A jak powiem, że nagram to mi oddasz telefon?

- Nie masz tylko mówić, ale też to zrobić.
- Zastanowię się.- Gdy to powiedział Jin oddał chłopakowi telefon.
- To.. O co chodziło?
- Już nie ważne.- Uśmiechnął się.- Jesteś głodna?
- Trochę tak.
- To chodź.- Poszliśmy do kuchni.
- Tutaj, tutaj i tu.- Otwierał każdą szafkę w kuchni. Jedną po drugiej.- Czuj się jak u siebie.
- A nie będziecie źli? Wolałabym nie słuchać plotek o tym, że nawet tu nie mieszkam, a zachowuję się w ten sposób.
- Nie martw się i to.- Uśmiechną się, a ja zaraz po nim.- Dobra pójdę się przebrać.
- Okey.

^Mi^

- Rap Monster otwieraj!- Krzyczałam na cały dom. Wejście do garażu znajduje się rónież w środku.
- Co się dzieje?- Spytał Suga podchodząc do mnie.
- Zapomniałam czegoś ważnego z samochodu, a ten ciołek nie chce mnie wpuścić.
- Ej!- Krzyknął udeżając w drzwi.
- No co?- Spytał RM wychodząc z pomieszczenia.
- Mogę coś wziąć?
- Z samochodu?
- Noo...
- Eh... no dobra.- Przepuścił mnie w drzwiach.
- Dzięki.- Weszłam, a gdy tylko zobaczyłam nasz samochód to, aż mną wstrząsnęło.- Y...
- Ale nie mówi im nic, okey?
- Dobra... ale czemu to robisz? Nie znasz nas nawet.
- On po prostu lubi samochody.- Zaśmiał się pod nosem Suga.
- Aha. Oki, nie będę Ci przeszkadzać tylko to zabiorę.- Wzięłam co miałam wziąć i wyszłam.
- Hej Kim.- Powiedziałam widząc dziewczynę siedzącą przy stole i jedzącą płatki z mlekiem. Ona mi odmachała.

*12:40*

^Lee^

- Kto idzie pływać?- Usłyszałam głos JK.
- Ja chcę!- Krzyknęła Kim.
- To się szykuj. Zaraz wychodzimy.
- Ja też idę.- Odezwała się Mi.
- Super! A ty Lee?
- Nie, ja nie chcę.
- Czemu?- Podszedł do mnie Jin.
- Nie mam ochoty.
- No weź Lee...- Do głosu doszedł V.
- Nie chcę!
- Dobra. Jak nie chce to jej nie zmuszajmy.- Powiedział J-Hope.
- Dzięki.- Uśmiechnęłam się i usiadłam na kanapie.
- Jimin idziesz?- Dopytał Jk.
- Tak! Już.- Wyszedł z pokoju.
- Okey to chodźmy.- Wszyscy wyszli po drodze się ze mną żegnając.
- No to zostałyśmy same.- Powiedziałam do naszej kotki.

^Kim^

Dojechaliśmy na miejsce. Ja, moja przyjaciółka i Suga w spokoju odłożyliśmy rzeczy na pisaek. Natomiast cała reszta wbiegła do wody.

- Idziemy?- Spytałam.
- Jasne, chodźcie.- Pociągnął nas Suga.

*15 min. później.*

Siedziałam na ręczniku. Jak tylko zauważyłam Jungkooka od razu chciałam z nim porozmawiać.

- hej.- Powiedzieliśmy jednocześnie przez co zaczęliśmy sie śmiać.
- Ty zacznij.- Powiedziałam.
- Okey... No więc tak. Chciałem wyjaśnić tą sytuację rano... Po tym sobie poszedłem i nawet się nie przywitałem.
- Nic się nie stało.
- A co do tego nagrania...
- Jungkook choć!- Zawołał V.
- Kim!- No i super...

* Dzięki za przeczytanie.
* Zostawcie vote jak się podobało.


Zatrzymajcie Się || BTSWhere stories live. Discover now