35. Przysięgam, że to tylko mała impreza

5.3K 981 1K
                                    


Kiedy się przebudziłem pierwsze, co zobaczyłem, była śpiąca twarz Yixinga

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kiedy się przebudziłem pierwsze, co zobaczyłem, była śpiąca twarz Yixinga. Jego usta były delikatne rozchylone, a włosy roztrzepane na wszystkie strony. Wygląda tak spokojnie, kiedy jego klatka piersiowa powolnie podnosiła się i opadała. Jego ręka, oplatająca moją talie dawała mi swego rodzaju poczucie bezpieczeństwa.

Uniosłem się na łokciach, aby móc przyjrzeć mu się z bliska, choć pamiętałem każdy centymetr kwadratowy jego ciała na pamięć. Bez problemu mógłbym odwzorować wszystko na kartce, nawet jego narządy, jeśli tylko bym chciał. Anatomia na studiach zdałem na maksymalną ilość punktów, więc to naprawdę nie byłby problem, aby rozrysować przykładowo układ pokarmowy mojego ukochanego.

Westchnąłem, marszcząc brwi, gdy zdałem sobie sprawę z tego, że będę musiał powiedzieć Yixingowi o Chanyeolu, jak i również o fakcie, że jest moim szefem. Nie chciałem niczego przed nim ukrywać, ponieważ kiedyś już coś zataiłem i straciłem pewną osobę raz na zawsze. A przynajmniej tak mi się wydawało, dopóki ponownie przed nią nie stanąłem. Tylko problem był taki, że ona już nie była moja.

Z nieco zszarganym humorem wyplątałem się z uścisku Zhanga, po czym ubrałem bokserki i skierowałem się do kuchni, gdzie w lodówce odnalazłem pizzę hawajską. Jak zawsze idealna na śniadanie. Następnie powędrowałem do salonu i usiadłem na sofie. I zanim zacząłem posiłek, w oczy rzucił mi się album, po który niepewnie wstałem, aby po chwili wrócić na miejsce i wepchnąć sobie pierwszy gryz do ust.

Otworzyłem czarną księgę, odsłaniając pierwszą stronę, gdzie od razu dostrzegłem zdjęcie moje i Chanyeola. Nadal po tylu latach nie miałem serca, aby podrzeć i spalić takie pamiątki pozostałe po moim starym życiu. To była jedyna rzecz, jaka mi po nim została.

Ja i Chanyeol, kiedy się kłóciliśmy. Ja i Chanyeol obrażeni na siebie. Ja i Chanyeol drący się na siebie. Ja i Chanyeol rzucający w siebie doniczkami w sklepie. Ja i Chanyeol zerkający na siebie gniewnie podczas obiadu u jego rodziców. Ja i Chanyeol, który groził, że wyrzuci mojego pluszaka do rzeki Han.

Wszystkie fotografie przedstawiały te złe i nieprzyjemnie wspomnienia, gdzie awantury były na porządku dziennym. Teraz wiedziałem, że powinienem częściej sięgać po aparat, kiedy chociaż przez chwilę nasza nienawiść zamieniła się w miłość. Kiedy przestaliśmy krzyczeć, że ten drugi powinien zniknąć i już nigdy się nie pojawić, ponieważ woleliśmy zamienić to na czułe słówka.

— Co robisz?

Wyrwany z zamyślenia i nieco wystraszony, zrzuciłem ze swoich kolan karton z pizzą, natomiast swój wzrok przeniosłem na framugę drzwi, o którą opierał się Yixing.

— Przeglądam zdjęcia — wymamrotałem, pesząc się.

— Przeglądasz zdjęcia z... Chanyeolem? — parsknął, unosząc jedną z brwi. — Zapomniałeś, że on cię nie kochał?

Sassy Husband | ChanBaekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz