Mieszkam tymczasowo u mamy. Wczoraj wieczorem poszłam do łazienki i zapytałam czy mogę umyć sobie zęby jej pastą. Zapytałam ją o to, bo kątem oka spojrzałam i widziałam, że to jakiś niemiecki specyfik a że mama ma protezy, pomyślałam, że to jakaś specjalna do jej zębów, no ale jak pozwoliła to ok.
Nakładam na szczoteczkę, zaczynam szorować 2-3 razy. Zaczynam czuć się dziwnie, patrzę na opakowanie. To nie była pasta do zębów. To był krem do stóp...
CZYTASZ
Znalezione anonimowe wyznania
RandomCzęsto krążę po internecie i znajduję różne wyznania które będę tu umieszczać. Za jakiekolwiek uszkodzenia mózgu itp. nie odpowiadam!