Etap 1, Między wagonami. Część pierwsza: Przyjaciel ze studiów.

16 1 0
                                    

Notka: Gorillaz - "Feel Good"


Wstępem powiem, że scena prezentuje się następująco: Mała, zasłonięta roletami kabina, na wprost ściana ze sklejki, pozbawiona jakichkolwiek szczegółów prócz paru zastanawiających odbarwień, wyglądających jakby niegdyś coś zbyt dokładnie z niej ścierano. W pomieszczeniu brakowało uchwytu na walizki, zamiast tego w ich miejscu znajdowały się dwie, również zasłonięte okienka z widokiem na sąsiednie „pokoje", niczym na oddziale dziecięcym. Po bokach rozstawiono dwie tanie, przeżywające swą drugą młodość kanapy. W centrum pomieszczenia znajduje się natomiast sporo wolnej przestrzeni. Patrząc od wejścia, po lewej stronie kadru, blisko siebie siedzą dwaj młodzi mężczyźni. Jeden z nich wyprostowany i uśmiechnięty, dłonie kulturalnie trzyma na kolanach; ulokowany jest bliżej wejścia . Obok rozłożył się drugi. Nogi miał szeroko rozstawione, pochylony co raz kierował swój wzrok to na oczy kolegi, to na losowe elementy otoczenia. Tuż obok sofy, oparte o ścianę stało duże płótno malarskie, przed światem broniące się jednolitym, białym obrusem. Miejsca siedzące po prawej zajęte były przez monstrualnie wielkie torby z bagażami obu panów.

- No i właśnie. Two... Kiedy... - Zastanowił się chwilę. – Miałem... Wizję. W swojej karierze chciałem wreszcie wykonać coś wykraczającego poza kanwy sztuki rzemieślniczej... Mmm... Taki manifest... - Obejrzał się.

Nie napotkał sprzeciwu, jedynie przyjacielski uśmiech. Kontynuował więc, nadmiernie gestykulując rękoma i co chwilę oblizując wargi.

- Bo... Właśnie chciałem się sprzeciwić temu... Temu wszechogarniającemu konsumpcjonizmowi... To znaczy nie tak całkowicie sprzeciwić. Znaczy trochę też, trochę też wyśmiać, ale nie do końca... I... Widzisz komercjalizm, popkultura, one zawładnęły trochę nami. W sensie: ludzkością, one... One tak jakby przykryły sztukę, przykryły społeczeństwo. I właśnie... Chciałem się nien... nie tyle sprzeciwić, tylko tak jakoś ukazać problem, wiesz. Że pokazać... Ale co ja ci mówię, ja może po prostu ci powiem jak ten malunek wygląda?

Okularnik ponownie uśmiechnął się wesoło.

- Nie chcę, prawda, pokazywać tutaj... Obrazu... Ale... Opowiem ci po prostu o nim i o... No jaka była wizja tego wszystkiego. Geneza. No to... Chciałem, żeby obraz odzwierciedlał społeczeństwo, prawda. Żeby to była taka całość otaczającej nas rzeczywistości. Otaczającego wszechświata. Do głowy wpadł mi kwadrat, jako... Jako taka niemal idealna, jednocześnie najprostsza z figur, przedstawiająca podwaliny... No. Ee... Idąc tą drogą, chciałem pokazać rzeczywistość w nieco bardziej... Bardziej jakby złożony, jeszcze idealniejszy sposób. Jak wiesz koło to taka idealna... Doskonała figura płaska, prawda. Nie brałem tu figur przestrzennych, nie o to przecież w tym wszystko, chodzi. Koło jest też bardzo taką matematyczną figurą. W sensie, że jest wiele wzorów, można obliczać różne rzeczy, więc... Ma tam dużo wspólnego ze światem, z ciągiem liczb Fibonacciego. Chyba. Radiany, te sprawy. Więc później pomyślałem jaka jest jeszcze taka figura bardziej matematyczna... I pomyślałem wtedy, że... Że trójkąt. Równoboczny trójkąt to chyba taka najbardziej matematyczna figura prawda?

-...

- No więc: namalowałem więc czarny kwadrat, w nim białe koło, a w niej czerwony trójkąt... Specjalnie jakby ubrałem je w kolory holocaustu, żeby zrobić taki poruszający... Poruszający taki kontrast pomiędzy tą idealnością, a tą największą zbrodnią ludzkości, trochę obrazoburcze, wiem. Bo to musiało być wiesz, takie wstrząsające. I Pomyślałem sobie, że w środku, musi być jakiś taki symbol tej popkultury, prawda i... Żeby umieścić go w centrum obrazu. Szukałem jakiejś przeciwwagi, do nagromadzonego wcześniej powagi, wręcz patosu. I pomyślałem, żeby umiejscowić tam taką rzecz, jakby... Kwintesencję całej uzbieranej do dziś popkultury. Taką która na pierwszy rzut oka, em, przywodzi na myśl cały ten nasz cywilizacyjno-kulturowy dorobek. I wiesz na co wpadłem?

MacGuffinWhere stories live. Discover now