Rozdział XLVIII

398 20 1
                                    

-Nymerio, przygotuj suknię, z futrem oraz ciepłe buty-wydałam polecenie służce, gdyż na Północy, jest zupełnie inny klimat niż na Południu.
-Freya...W takim momencie?Dopiero co, się pogodziliśmy-Robb próbował mnie odwieźć od podróży.
-Ale ja nie zakazuje ci lecieć ze mną-szybko odpowiedziałam, siadając do stołu i pisząc królewski dekret:

Ja ,Freya Targaryen-Stark, królowa Siedmiu Królestw, skazuje wszystkich więźniów osadzonych w Królewskiej Przystani na służbę na Murze. Rozkaz ma być wykonany niezwłocznie.

Freya Targaryen-Stark
Królowa Siedmiu Królestw

- Uspokój się, działasz pod wpływem impulsu, warto to przemyśleć.
-Tu nie ma o czym myśleć, Dekret zanieść do strażników, i przygotować transport dla nich- wydałam służce Sandei pergamin.
-Zatem jadę z tobą.
-Chyba miałeś na myśli, lecę. Podróż odbędziemy na Rheagarionie, tak będzie szybciej.

Gdy byłam już gotowa do podróży, postanowiłam dopiąć ostatni element, miecz. Wykonany był z Valyriańskiej Stali, a jego rękojeść opleciona była smokiem, którego głowa stanowiła głowicę miecza. Należał on do mego ojca, jak każdy dobry miecz miał swoje miano, Światło w Ciemności. Miecz po ojcu dostałam ja, jako jedyna umiejąca się nim posługiwać:
-Już czas pani, Król czeka przy dziedzińcu- powiedziała cicho służka, lecz mimo tego wyrwała mnie z zamyśleń.
-Tak, już idę- schowałam broń do pochwy i ruszyłam w kierunku Starka i smoka.

Dosiadłam smoka i wyciągnęłam rękę w stronę męża:
-Wejdź po łapie i na grzbiet- zachęciłam go aby dosiadł Rheagariona. Wykonał moje polecenie i po chwili znalazł się tuż za mną.
-Złap mnie w talii- powiedziałam.
-Sēsir kipi (teraz jedziemy)- powiedziałam donośnym głosem, a smok rozprostował wielkie skrzydła i wzbił się ku niebu.
-Czemu zwracasz się do smoka po Valyriańsku?-zapytał zaciekawiony Wilk.
-Smoki pochodzą z Valyri, słuchają poleceń tylko w ich ojczystym języku.

***

Z nad horyzontu wyłaniała się północ, widać było małe plamki, które z nieco innej perspektywy były wielkimi zamkami. Winterfell, Dreadfort, Ostatnie Domostwo. Aż w końcu wielki, wspaniały Mur z wejściem otoczonym przez Czarny Zamek.

†††
Do zobaczenia w Niedzielę

Valar Morghulis!

Księżniczka Lodu i Młody WilkWhere stories live. Discover now