15

0 0 0
                                    

Obudziłam się kolejnego dnia była około 13 nie chciało mi się wstawać z łóżka cały czas płakałam.
Nic nie jadłam przez cały dzień ciągle leżałam w swoim pokoju.  Aż wkońcu zasnęłam ze zmęczenia.

**********tydzień później********
Sytuacja ze mną się trochę poprawiła chodź dalej brakuje mi siostry jest ze mną trochę lepiej. Z Nikodemem nie wiedziałam się od czasu pogrzebu z tego co wiem przygotowuje się już na wyjazd chodź zostały mu jeszcze 2 miesiące. Jedno wiem będę za mim strasznie tęskniła.
Postanowiłam że od dzisiaj biorę się za siebie. Wkońcu kiedyś trzeba wyjść z domu do ludzi. Pierwszy raz od tygodnia spojrzałam na telefon była godzina 14:52 i 25 sms i 33 nieodebrane połączenia w tym 1 połączenie od mamy reszta od Nikodema tak samo jak wiadomości.
Odczytałam to wszystko i stwierdziłam że on musiał się strasznie o mnie martwić ale rodzice oczywiście nie ale to jest norma.
Wstałam z łóżka i udałam się do łazienki przed tym biorąc bieliznę z szuflady. Wzięłam długi i gorący prysznic po czym ubrałam się w naszykowaną bieliznę i udałam się do pokoju bo łazienkę miałam za drzwiami. Stanęłam w drzwiach szafy wyciągnęłam z niej spodenki z wysokim stanem i czarny top z napisem bay bay do tego moje czarne adidasy wzięłam pieniądze z szawki nocnej i udałam się do centrum handlowego. Wyszłam na dwór i odrazu do moje oczy uderzyły promienie słoneczne więc założyłam okulary przeciwsłoneczne i ruszyłam dalej. Przez całą drogę myślałam czy wyznać Nikodemowi miłość. Gdy doszłam do centrum stwierdziłam że mu wszystko powiem więc wyciągnęłam telefon z kieszeni i napisałam do niego
Hej moglibyśmy się spotkać za 10 min w kawiarence,, Pycha,,  w centrum chciałabym Ci coś powiedzieć.
Nikodem: oczywiście zaraz będę :*
Udałam się więc w umówione miejsce i zajęłam stolik w rogu sali. Nie czekałam zbyt długo bo po chwili pojawił się on w artystycznym nieładzie na głowie w jeansach i białym topie. Podszedł do mnie i przywitał się buziakiem w policzek. Nastała między nami niezreczna cisza którą przerwała kelnerka w podeszłym wieku. Zamówiliśmy razem cappuccino. Kiedy dostaliśmy nasze zamówienie zaczęłam mówić
No bo wiesz Nikodem muszę Ci coś powiedzieć ale nie przerywaj tylko wysłuchaj.
W odpowiedzi dostałam tylko kichnięcie głową więc mówiłam dalej
Bo ja cie.. Cie.. Cie... Ko.. Kocham
Patrzyłam na niego a na jego twarzy było widać duże zaskoczenie ale nic się nie odezwał więc schyliłam głowę i patrzyłam na moje cappuccino które teraz było bardzo ciekawe. Po chwili usłyszałam że wstaje od stołu i podchodzi do mnie klęka przy mnie i podnosi mój podbródek po czym wbija się w moje usta i całuję z namietnoscią odrazu oddałam pocałunek po chwili oderwialismy się od siebie żeby zaczęrpnąć powietrza i dopiero po chwili dotarło do mnie ze każdy kleszcze odrazu wtuliłam się w Nikodema a ten wziął mnie na ręce i ruszył w stronę wyjścia..

Tylko Ty Morzesz Dać Mi Szczęście Where stories live. Discover now