22 - Reckless kitten

2.6K 222 935
                                    

Pamiętacie jak kiedyś Was straszyłam, że przetrzymam Was z rozdziałem? :))) W końcu nadszedł ten moment haha xD A tak na serio, to nie miałam trochę czasu. Przepraszam :<

4800 słów xd

~~~~~~~~~~~~





Jeongguk:

Mój śliczny kotek, przez te wszystkie dodatki i ozdoby, wyskoczył poza tradycyjną skalę atrakcyjności, nie mogąc już otrzymać noty „dwanaście na dziesięć", a raczej „trzysta na dziesięć"! Niebieskie włoski, nadal tak samo miękkie i błyszczące się pod dziennym światłem, ugościły kocie uszka, które specjalnie dobrałem pod kolor farby ukochanego. I choć robiłem to patrząc na jedno ze zrobionych mu niedawno zdjęć, gdy smacznie spał, okazało się, że trafiłem idealnie, razem z ogonkiem. A wstążeczka, zawiązana na kokardkę wokół jego szyi, podkreślała że Jiminnie jest dla mnie życiowym prezentem, nie tylko domowym kotkiem. Zresztą, dzisiaj nie chciałem bawić się w pana i jego zwierzaka, w końcu to miała być nasza pierwsza sekstaśma. Musiała być nieco bardziej profesjonalna. Poniekąd miałem ułożony jako taki scenariusz, oczywiście nie chcąc na razie zajmować się niczym brutalniejszym, a raczej postawić na te podstawowe zabawy przy sekstaśmach. No, o ile w trakcie nie wpadnę na coś szalonego, co natychmiast będę chciał zrealizować.

Coś z zakresu „edge play"? Nah, nie mogę go na razie na nic narażać. Wykorzystamy jeszcze raz tego kolczyka w języku.

Tak jak Jiminnie, odkąd po raz pierwszy dzisiejszego dnia chwyciłem kamerę do ręki, by nagrać strój mojego kotka, czułem jak mój penis robi się twardy. W samochodzie jeszcze nie dawałem się wyobrażeniom o tym, co będziemy robić dziś na naszym łóżku. Ale po przekroczeniu progu mieszkania, mój członek powoli się pobudzał, by natychmiast wypełnić moje bokserki, jak tylko starszy opuścił łazienkę w samym ogonku, wstążce i uszkach. Jego sutki były co prawda trochę naruszone, dlatego obiecałem sobie, że będę na nie uważał, przez tydzień lub dwa w ogóle ich nie dotykając, aby nie zadawać mu bólu. Bo może i uważał go za przyjemny, ale mogło się wdać zakażenie i wtedy na pewno by cierpiał.

Upewniłem się tylko, że kamera stojąca na komodzie jest skierowana prosto na naszą dwójkę, by rozpocząć tuż po tym naszą zabawę, jak zwykle od przedstawienia gwiazdy naszej sekstaśmy.

Jiminnie wyglądał na podekscytowanego, gdy wydałem mu pierwsze polecenie. A widząc jak jego wzrok skupia się tylko i wyłącznie na obiekcie stojącym na komodzie, a dłoń zaczyna dotykać samą szyję, uśmiechnąłem się, przyglądając temu z boku i nadal nie zabierając rąk z jego bioder.

Moje ulubione, małe paluszki zaraz przesunęły się na jedno z uszu Jimina, podkreślając że naprawdę lubi gdy moje usta go tam pieszczą, co zresztą działało w obie strony, bo ten nowy piercing potrafił wyczyniać cuda z moim ciałem. Po szyi i uchu, tak jak się domyślałem, Jiminnie nie przeszedł na sutki, co zapewne w innych okolicznościach by zrobił, a od razu wylądował na podbrzuszu, schodząc dość szybko na krocze. Na szczęście musnął je jedynie opuszkami palców, chyba wiedząc, że to do tatusia należy zadowalanie go dzisiaj w tym miejscu. Choć nie mogłem tego pozostawić bez komentarza, od razu łapiąc za jego delikatną dłoń, którą przysunąłem sobie do ust, specjalnie całując we wręczony mu pierścionek, a następnie gdzieś w knykieć.

- Tatuś cię tu dotyka? Czym najczęściej, baby boy? – Moje pytanie było zadane na tyle głośno, by na pewno się nagrało, przy okazji sprawiając, że mojego kotka przebiegł przyjemny dreszcz, co czułem dzięki nadal spoczywającej na jego biodrze dłoni. Chyba nauczyłem się już modulować odpowiednio głos przy naszych zbliżeniach, by faktycznie brzmieć jak jego tatuś, a nie pogodny narzeczony, czym mogłem się teraz szczycić, urozmaicając nasze nagranie.

&quot;Mure&quot; - KookminWhere stories live. Discover now