15.09.18

14 1 0
                                    

Drodzy moi

Przestańcie się bać, nawet jeśli nie znacie strachu. Nie zważajcie na czyjeś„jest zainteresowany", „nie jest zainteresowany" - róbcie,co uważacie za słuszne. Nie płaczcie, w kartach zapisany jest Wasz czas. A do tego momentu, żyjcie całym sobą, dopóki jesteście jedyni i samowystarczalni. Nie pozwólcie, by ktoś omotał Wasze myśli. Jesteście kochani miłością bez korzyści. Nieistotne, co przeżyliście, czy jesteście niewinni, czy macie krzywe kręgosłupy lub krzywe zęby albo obgryzione paznokcie, obolałe wargi. Ja wycałuję każde niedoskonałe miejsce na Waszym ciele, podmucham i poliżę, posmakuję cząstki Waszej tęsknoty, zwątpienia. Ale proszę, nie martwcie się tylko. Wiem, co oznacza chcieć odejść w dzikie miejsce, pozostawić wszystko, co zrobić „trzeba", po prostu odejść. Od myśli, od miasta, rodziny, ludzi, którzy nie znaczą więcej niż piwo. Nawet nie obrócić się i nie pożegnać ze światem. Zostawić pieniądze na stole w kuchni, szesnaście papierosów w szafce pod biurkiem, brudny kubek w pokoju. Iść bez rąk w kieszeniach, bez plecaka, bez grosza i dumy, i wstydu,banalnego trudu. Pewnie siebie, z ciężarem tego, co było, gorzkim posmakiem w ustach (za dużo ciał smolistych). Nucąc piosenkę pod nosem. Nie jakiś marsz żałobny – ale coś ładnego, coś, co sprawia, że czujecie ulgę. Odrzucić wszystkie niepowodzenia,odrzucenia, gęsią skórkę od chłodu i dreszcze od natrętnych myśli. Jesteście wyjątkowi, polubcie siebie. To piękno i przekleństwo, ale to Wy jesteście wrażliwością tego świata. Nie musicie się godzić na żadne propozycje, czuć powinność,odpowiedzialność za czyjeś czyny.

Pozwólcie sobie być sobą – smutnym, wesołym i każdym innym. Żeby oczekiwać uścisku od człowieka, najpierw trzeba być człowiekiem dla samego siebie.

[das Ende płaczącej dziewczynki  hipokrytki, buziaczki]

MalignaTempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang