62. "Musicie iść"

3K 202 15
                                    

     Bella i Syriusz musieli zejść do jadalni, gdzie czekali na nich rodzice. Nie mieli pojęcia po co chcą ich widzieć. Gdy byli już w jadalni stanęli przy stole wyprostowani.

   -Chcieliście nas widzieć- zaczął Syriusz.

Orion Black popatrzył na potomstwo surowym wzrokiem.

   -Tak- odpowiedział- Malfoy'owie organizują bal, na który jesteśmy zaproszeni.

Bella popatrzyła na brata nie widząc co myśleć. Syriusz tylko nabrał głęboko powietrza.

   -I co w związku z tym?- spytał odważnie młody Black.

Matka popatrzyła groźnie na syna.

   -Wy również musicie się pojawić- powiedziała jakby to miało być oczywiste.

   -Byłoby hańbą gdybyście się nie pojawili. Chociaż to, że się pojawicir to też będzie hańba...- warknął ojciec.

   -Więc bez różnicy- odezwała się Bella.

   -Nie tym tonem- ostrzegła ją matka.

Bella przewróciła oczami. Znów spojrzała na brata.

   -Tyle?- zapytał- a w ogóle. Kiedy jest ten bal?

   -Bal jest w piątek, za dwa dni- powiedziała Walburga.

I jeszcze każą rozmawiać mi z tymi jakimiś Malfoy'ami albo jeszcze jakimiś gorszymi... Nie widzę tego... Pomyślała.

   -Możemy iść?- zapytała Bella.

   -Tak- odpowiedział sucho ojciec.

Bella i Syriusz przez dziesięć sekund stali w bezruchu po czym ruszyli w stronę schodów. Syriusz szedł pierwszy, natomiast Bella za nim, szła wolno czując że kręci się jej w głowie. W pewnym momencie zatoczyła się i żeby nie spać złapała się mocno barierki.

   -Bella?- Syriusz obejrzał się do tyłu.

Dziewczyna przez chwilę nic nie robiła tylko ciężko oddychała. Zebrała sie szybko i popatrzyla na Syriusza.

   -Tak?

   -Stało ci się coś?

Bella udawając że nic się nie dzieje zmarczyla brwi i przekręciła głową. Brat popatrzył podejrzliwie na siostrę, jednak po chwili zaczął iść dalej po schodach po czym zniknął za drzwiami do swojego pokoju. Natomiast Bella stała na przedostatnim stopniu i patrzyła na piętro. Oddychała nadal ciężko, ale po chwili weszła po stopniach i znalazła się naprzeciwko swojego pokoju. Zanim weszła spojrzała przez dłuższą chwilę na drzwi do pokoju Syriusza.

Może jednak powinnam o tym komuś powiedzieć...
    

Wybacz ~HUNCWOCI✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz