Kakashi P.O.V
Praktycznie tej nocy nie spałem .
Nie mogę zasnąć gdy nie ma jej obok mnie .
Leniwie zwlokłem się z łóżka i spojrzałem w lustro , które mam w pokoju .
Podkrążone oczy od braku snu i twarz blada jak śnieg.
Kiedy tak się sobie przyglądałem usłyszałem dzwonek do drzwi .
Ubrałem na siebie pierwszą lepszą koszulkę i poszedłem otworzyć . Po drodze złapałem jeszcze za maskę.Nie pokaże się nikomu innemu niż (T.I).
Otworzyłem drzwi a przed nimi stał młody Nara.
- O Shikamaru o co chodzi ?- zapytałem chūnina
- Ty i (T.I) macie wezwanie do Hokage . -powiedział znudzonym głosem shinobi.
- Um , no dobrze - zamknąłem drzwi i poszedłem się przebrać .
***
Chodziłem ulicami Konohy bezsensownie jej wypatrując .
Gdzie ona może być?
Pierwsze co mi przyszło na myśl to rodzina Hyuga. W końcu to jej bliscy
Stałem przed drzwiami do ich posiadłości. Zapukałem i zacząłem czekać. Z każdą sekundą stresowałem się coraz bardziej .
Drzwi otworzyła mi Hinata.
- O Kakashi-sensei - mówiła trochę przestaraszonym głosem .
- Witaj Hinata jest u was może (T.I)? - zapytałem zdenerwowany.
- T-tak ale n-nie chce z tobą r-rozmawiać - powiedziała patrząc się na swoje stopy .
- No dobrze to przekaż jej, że jest wzywana do Hokage. - powiedziałem smutnym tonem
- D-dobrze - odpowiedziała młoda Hyuga i zamknęła szybko drzwi
***
Czekałem przed drzwiami do biura Hokage .
Przyszła
- Yo (T.I) - uśmiechnąłem się nerwowo do niej .
Nawet na mnie nie spojrzała tylko weszła do gabinetu Tsunade .
- Wzywałaś mnie Tsunade- sensei? - weszła prawie zamykając mi drzwi przed nosem .
- Tak ty i Kakashi macie zadanie aby zbadać możliwą kryjówkę Orochimaru - powiedziała Hokage wstając z krzesła - proszę się (T.N) nie zrób niczego głupiego walka jest dozwolona tylko w obronie .
- Tak Hokage - sama - ukłoniła się i wyszła z gabinetu .
- A ją co ugryzło? - zapytała blondynka
- Pokłóciliśmy się - podrapałem się po karku .
- To napraw to jak najszybciej (T.I) jest dla mnie jak córka i to, że chodzi taka jak teraz wcale mi się nie podoba - powiedziała Tsunade biorąc TonTona na ręce.
- Dobrze Tsunade -sama - ukłoniłem się i wyszedłem z gabinetu .
***
Czekałem pod bramą na (T.I).
Specjalnie się spóźnia.
Czekałem dobre 30 minut gdy zobaczyłem jej smukłą sylwetkę w oddali .
CZYTASZ
Nie ma to jak w wiosce - Kakashi x Reader
FanfictionKsiążka idąca zgodnie ze światem anime "Naruto" . Reader uczestniczy często w wydarzeniach dorzucając swoje przysłowiowe trzy grosze . TWÓJ OPIS : Jesteś wychowanką 3 legendarnych Sanninów : Orochimaru , Jirayi oraz Tsunade. Twoi rodzice nie żyją...