Idol | Yoonmin

Run [11]

Mochi:

Kochanie

Sugar:

Czy...
Przeczytałeś?

Mochi:

Tak

Sugar:

Przepraszam za wszystko

Mochi:

Była piękna
Piosenka w sensie
I jeszcze kwiaty
I czekoladki
Iii..
Czy możesz przyjść do mnie teraz?

Sugar:.

Za 10 minut, dobrze?

Mochi:

Dobrze
Chce cie przytulić

Sugar:

Ja ciebie tez
I jeszcze raz cię przepraszam
Nie wiem czy powiem to na glos

Mochi:

Nie musisz
Wiem że to trudne

Sugar:

Ale bardzo cię kocham i nie chce cie ranić
I daj mi czasem w twarz
Wtedy może się ogarnę

Mochi:

Wolałbym jednak po prostu rozmawiać
Nigdy nie mówisz mi jak coś jest nie tak

Sugar:

Bo za często jest coś nie tak

Mochi:

Musisz mi mówić jak coś cie gryzie...

Sugar:

Okej
Więc
Gryzie mnie to, że Jin jak zawsze musi żartować, nawet w najpoważniejszych momentach
Że Namjoon zawsze staje po jego stronie
Że Hoseok próbuje to załagodzić głupio zartami
Że Taehyung zawsze zachowuje się jak dziecko i nakręca do tego Jungkooka
I jak próbuję w końcu powiedzieć coś ważnego, bo trzeba ustalić parę rzeczy
To oni bawią się w bycie idiotami
Szydza
I kurwa nie potrafią brać nic na poważnie
Idioci

Mochi:

Lepiej?

Sugar:

Może trochę
Ale czasem mam ich dość
Chyba muszę pojechać do domu na weekend

Mochi:

Cały weekend?

Sugar:

Nie ten, następny
I tak, piątek, sobota i niedziela

Mochi:

Oh
No dobrze
Skoro tego potrzebujesz
To jedź

Sugar:

Ale ten weekend mam dla ciebie.

Mochi:

Tylko my?

Sugar:

Cała niedziela dla nas samych

Mochi:

Będziesz miał mnie dosc
Nie odkleje się od ciebie

Sugar:

Marzę tylko o tym, Jimin
Idę do ciebie, kochanie

Mochi:

Czekam