Mochi:
Kurwakurwakurwakurwa
Akajbaja
AaaSugar:
Akajbaja?
Aaaw?
O kurwe nawet nie pytamMochi:
No boo
Słuchaj..
Jest taka sprawa..
A właściwie
To możliwe że...
No
Tak jakbySugar:
Jimin
Do rzeczy.Mochi:
Bo
Mówiłem Ci kiedyś że oni się w końcu domyśla, nie?Sugar:
Nie denerwuj mnie.
Co zrobiłeś?Mochi:
No właśnie nic
Ale
Tae mnie zapytał
Czy coś między nami jest
A ja ucieklemSugar:
Jimin.
Mochi:
Bo nie umiem go oklamywac
Sugar:
Czy tak ciężko było powiedzieć "nic takiego"?
Boże, jaki ty jesteś głupi
Nie wierzę
Zapisz sobie w pamietniczku że właśnie ci się udało mnie wkurzyć
I to mocno.
To był jedyny warunek dotyczący tego, że będziemy razem.Mochi:
I co teraz? Zerwiesz ze mną?
Sugar:
Daj mi teraz spokój, proszę
Mochi:
Boże
Ty tak serio?Sugar:
Daj mi spokój.
Mochi:
Nie idioto
Bo wcale nie pytał
Tylko no
Ugh
Wiem że w końcu to zrobi
I chciałem żebyś teraz powiedział
Że mogę mu powiedziećSugar:
Jestem zły.
I nie chce teraz z Tobą ani pisać ani rozmawiać.
Nie chce, żeby ktokolwiek wiedział.
Znasz ich, zaraz będą głupio komentować
I kazde nasze spędzanie czasu razem będzie kończyło się glupimi zartami z podtekstem.
Nie chce tak.Mochi:
Nie to nie.
Ale ja naprawdę mam już dośćSugar:
Dość czego?
Spokoju?Mochi:
Odezwij się jak ci przejdzie
PaSugar:
Ja pierdole.
STAI LEGGENDO
Idol | Yoonmin
FanfictionJimin to zwyczajne, słodkie mochi, kochające swojego trochę gburowatego, utalentowanego faceta, z którym jest w zespole. Chat | BTS istnieje