24.

2.9K 137 71
                                    

Gdy ci się oświadcza

S

zliście, trzymając się za ręce do sklepu. Od trzech dni jesteście razem i naprawdę świetnie się dogadujecie. I ty i chłopak dobrze się dopełniacie. Gadaliście idąc w stronę dużego sklepu.

-Mam nowy film, jest zajebisty. Musimy go oglądnąć razem. -powiedział i wyrzucił patyczek od lizaka.

-I tak dziś śpię u ciebie, więc mamy cały dzień i całą noc. -uśmiechnęłaś się do niego.

-Hym.. A masz jeszcze jakieś plany, złotko? -zachrypniętym głosem wyszeptał ci do ucha.

-Tak, mam. Biegać goła po twoim domu całą noc. -odparłaś, rumieniąc się.

-Serio? Zajebiście. -zrobił duże oczy i uśmiechął się- Ale nie obiecuje, że będę się powstrzymywał. -odparł, puszczając ci oczko.

-Żartuje, czubku. -strzeliłaś go w czoło i weszłaś do sklepu.

Niezadowolony zaczął iść za tobą, masując czoło.

-Weź koszyk, kochanie.-powiedziałaś do niego.

-Yhym.. za to ma być buzi. Nie lubię jak mi się rozkazuje. -warknął, ale wziął i ruszył za tobą.

Wsadzałaś potrzebne produkty do koszyka, rozmawiając ze swoim chłopakiem. Wiadomo chipsy, cole, żelki, ciastka, no wszystko. Żeby nie było, wzięłaś kilka owoców.

-Chcesz Tymbarka? -zapytał cię, patrząc na ciebie kątem oka.

-Możesz wziąść, ale byle nie arbuz. -pocałowałaś go szybko w policzek i ruszyłaś po cukierki.

-Waryjatka. -powiedział pod nosem, pokiwał głową i się zaśmiał.

Wziął dwa Tymbarki szklane. Gdy wszystko mieliście już wzięte, ruszyliście do kasy. Zaczęłaś szukać w plecaku portfela, gdy nagle głos Kastiela cię zatrzymał.

-Mania, co ty robisz? -spytał patrząc na ciebie, marszcząc brwi.

Odkąd jesteście razem mówi do ciebie "mania". Nie przeszkadza ci to w ogóle. Uważasz, że to nawet słodkie.

-Noo.. wyjmuje portfel, by się złożyć po połowie? -powiedziałaś, lekko zdezorientowana.

-Pojebało cię do reszty? Zamykaj ten plecak i nie wydurniaj się. Dopóki mam kasę, nie będziesz się ze mną składać na nic. -burknął, wyjął kartę i zapłacić za zakupy.

-Skarbie.. nie chce cię wykorzystywać.. -popatrzyłaś mu w oczy.

Ten zaczął pakować napoje.

-Weź lekkie rzeczy do plecaka, a ja biorę ciężkie. -pocałował cię w czoło, ignorując twoje słowa.

Westchnęłaś i zrobiłaś jak ci kazał. Po jakimś czasie siedzieliście już w domu przy telewizji. Wszystko przygotowałaś i usiadłaś obok chłopaka. Pocałował cię w skroń i objął mocno ramieniem.

-Masz. -podał ci Tymbarka, którego otworzyłaś- Nie czytaj jeszcze! To co będzie tam pisać to jest przeznaczenie. -uśmiechnął się do ciebie lekko.

-Hej, dobre może być. A jak będzie pisać coś strasznego? -zapytałaś rozbawiona.

-To jebać. Teraz możesz już czytać. -wziął twojego i napił się, a ty popatrzyłaś na kapsel.

-"Pokaż jak mnie kochasz" -zaśmiałaś się na co chłopak popatrzył na ciebie.

-Masz, trzymaj. -oddał ci twojego- Teraz ja, a pokaże ci jak cię kocham zaraz. -rzucił.

Wzięłaś swoją własność i napiłaś się. Kastiel wziął swój i otworzył, patrząc na kapsel. Nic nie mówił ani nie ruszał się. Cały czas patrzył na kapsel.

-Ym.. skarbie? Co tam pisze? Co jest?? -zapytałaś, patrząc na reakcje chłopaka.

Po chwili Kastiel postawił napój na stoliku i klęknął przed tobą. Popatrzyłaś na niego w szoku.

-Wyjdziesz za mnie? -powiedział to patrząc ci w oczy i biorąc twoją dłoń- Tak cię kocham.

Poczułaś jak wkłada ci kapsel od Tymbarka na palec. Uśmiechnęłaś się i popatrzyłaś co tam pisze. "Wyjdziesz za mnie?". Popatrzyłaś na chłopaka i uśmiechnęłaś się szeroko.

-Tak. -zaśmiałaś się razem z chłopakiem.

Zawisł nad tobą i pocałował cię delikatnie. Mruknął zadowolony, gdy przegryzłaś jego wargę.

-Powiedz to.. -szepnęłaś mu w usta.

Nachylił się nad twoim uchem, które lekko przegryzł.

-Chciałabyś. -szepnął swoim niskim i zachrypniętym tonem na co zrobiło ci się gorąco.

-Głupek.. -odparłaś.

Zaśmiałaś się razem z chłopakiem, zaczęliście jeść i oglądać. Całą noc byliście razem, a kapsla zostawiłaś na pamiątkę.

---------
~Merkuryou

Kto za mnie wyjdzie? W czerwcu mam wesele i nie mam osoby towarzyszącej dawajcie będzie dobre jedzenie 😂😂😌😌

Kastiel Rrakcje / Słodki Flirt Where stories live. Discover now